W Elblągu trwają liczne prace budowlane i drogowe w ogóle jest jak jest. Bywają utrudnienia, nie jest lekko. Ale czy nikt nie nadzoruje tych placów budów? Gdzie są inspektorzy BHP? - pisze nasz Czytelnik, który sprawdził stan bezpieczeństwa placów budowy w mieście.

Są to zdjęcie wykonane w okresie letnim 2013, aparatem w telefonie kom. (przepraszam za jakość). Czy redakcja jest w stanie zlokalizować osoby odpowiedzialne za taki stan bezpieczeństwa naszych ulic, chodników i przejść. Nie wspomnę tu o niepełnosprawnych, to by była lekka przesada gdyby władze naszego miasta Elbląg nie przestrzegały Praw Konstytucyjnych RP i dyrektyw UE.

Bo zawsze wszystko jest ok? Co na to rzecznik z Ratusza? Co się dzieje z urzędnikami? Każdy urzędnik państwowy, bez względu na resort w jakim pracuje, wiedząc o zaistniałym naruszeniu prawa, zobowiązany jest zgłosić owe złamanie prawa odpowiednim władzom.

Rozumiem, że elbląscy urzędnicy nie korzystają z dróg lądowych, nie natrafili na jakiekolwiek utrudnienia czy złamanie prawa bezpieczeństwa na elbląskich budowach? Nie korzystają z przejść dla pieszych, a jeśli to robią to czy są ograniczeni wyobraźnią?

Mieszkaniec Elbląga