80-letnia kobieta z Tolkmicka zgłosiła na Policje, że nieznany mężczyzna wyłudził od niej kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Kobieta rozmawiając z nim przez telefon była przekonana, że rozmawia ze swoim wnukiem. Później jednak okazało się, że był to oszust.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj w Tolkmicku. 80-latka będąc w mieszkaniu odebrała telefon. Była przekonana, że rozmawia ze swoim wnukiem a ten… potrzebował „pomocy”. Starsza kobieta usłyszała przez telefon, że wnuk spowodował wypadek samochodowy, i że szybko potrzebuje pieniędzy. Sprawa miała dotyczyć potrącenia pieszego a kwota miały być zadośćuczynieniem. Kobieta poszła wypłacić pieniądze i przekazała je „przysłanemu przez wnuka” mężczyźnie. Jak nie trudno się domyślić, po kilku godzinach zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa. Wtedy zgłosiła sprawę na Policję.

Nie jest to pierwszy i zapewne nie ostatni przypadek działania oszustów oraz osób, które ulegają ich manipulacji. Mamy sygnały o tym, że wiele osób nie daje się nabrać na dobrze już znane i wielokrotnie opisywane metody „na wnuczka” czy „na policjanta”. Zdarza się jednak czasem ktoś kogo sprawcy oszukają. Policjanci apelują do osób starszych oraz do ich opiekunów o rozmawianie o takich sytuacjach. Tylko takie działania pomoże ich uniknąć.

podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu