Dziś (20.02) w okolicy Mostu Niskiego w rzece tonął mężczyzna. Przypadkowy przechodzień zawiadomił służby ratunkowe. Dwaj policjanci wyciągnęli człowieka z wody. Mężczyzna zmarł w szpitalu. 

Dziś (20.02) około godz. 6.50 elbląskie służby ratunkowe zostały powiadomione przez przypadkowego przechodnia o mężczyźnie w rzece Elblągu w okolicy Mostu Niskiego. Natychmiast na miejsce przyjechały dwa patrole policji, strażacy ratownicy i zespół ratownictwa medycznego. 

Dwaj policjanci wyciągnęli mężczyznę z wody. Był mocno wyziębiony, nie można było nawiązać z nim kontaktu słownego

- informuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji.

Jak się dowiedzieliśmy mężczyzna miał 28 lat. Udzielono mu pierwszej pomocy. Został odwieziony do szpitala. 

Nie udało się go uratować. Nie przeżył.