Topnieje przewaga LOGBARTRANSU
fot. MOSiR
Dwa potknięcia z rzędu sprawiły że obrońca mistrzowskiego tytułu może niebawem stracić fotel lidera Awangarda Volley Ligi. LOGBARTRANS, bo o nim mowa, najpierw stracił punkt z zespołem Major i Przyjaciele, by kilka dni później, ponownie potknąć się, tym razem w konfrontacji z ekipą KAM.
To były dwa ciężkie tygodnie dla zespołu LOGBARTRANS. Obrońca mistrzowskiego tytułu rozgrywki rozpoczął od trzech z rzędu zwycięstw, ale dobra passa szybko się skończyła. W czwartej kolejce LOGBARTRANS niespodziewanie stracił punkt z niżej notowaną ekipą Major i Przyjaciele, by w piątej kolejce powtórzyć błędy i stracić punkt w starciu z zespołem KAM. Faworytem tego ostatniego starcia był bez wątpienia LOGBARTRANS, który powinien bez problemów uporać się z przechodzącymi kryzys rywalami. Tymczasem w pierwszej partii to KAM lepiej prezentował się na boisku w efekcie wygrał starcie 25:23. Podrażnieni takim obrotem sprawy obrońcy tytułu zerwali się do walki w drugim i trzecim secie. Najpierw pokonali rywali 25:19, by w ostatniej partii zwyciężyć 25:18 i cały mecz 2:1. Mimo wygranej lider nie zdołał zainkasować kompletu punktów, co w najbliższym czasie może mieć wpływ na układ w tabeli.
Liderowi po piętach skutecznie depczą dwie ekipy: AKS Solidarność i KOLEX Hale Stalowe. Obie drużyny tracą do pierwszego miejsca dwa punkty, ale mają na swoim koncie rozegrany jeden mecz mniej i w przypadku zwycięstwa wyprzedzą lidera. W minionej kolejce KOLEX Hale Stalowe pauzował, natomiast AKS Solidarność zmierzył się z Merkurym, który do tej pory spisuje się bardzo dobrze. Tym razem jednak Merkury nie był w stanie urwać rywalom choćby jednego seta. W każdej z trzech partii przewaga leżała po stronie Solidarności. W pierwszym secie Merkury zdobył 18 punktów, w drugim 17, a w trzecim zaledwie 16 i z boiska schodził pokonany. Dzięki wygranej 3:0 i zgarnięciu kompletu punktów Solidarność odrobiła nieco zaległości do liderującego LOGBARTRANSU.
Mecz bez historii - tak w skrócie można ocenić pojedynek pomiędzy ZNP a Techtransem. Nauczyciele zafundowali rywalom surową lekcję gry w siatkówkę, pozwalając Techtransowi na zdobycie w trzech setach zaledwie 27 punktów. Już pierwsza partia pokazała kto będzie rządził i dzielił na boisku. ZNP ograło rywali 25:12, będąc zespołem zdecydowanie lepszym. Jeszcze większa przewaga zarysowała się w setach drugim i trzecim. W drugiej partii ZNP wygrało 25:7, a w trzeciej 25:8 i pewnie zainkasowało komplet punktów. Zdecydowanie bardziej wyrównany był ostatni pojedynek tej kolejki w którym Sisley Volley Team zmierzył się z zespołem Major i Przyjaciele. Ci drudzy, z kolejki na kolejkę grają coraz lepiej o czym przekonali się siatkarze Sisley. Wprawdzie w pierwszym secie zwyciężyli 25:23, ale w drugim nie ustrzegli się błędów i tym razem set padł łupem rywali, którzy wygrali 25:22. Dlatego też o wygranej w całym meczu decydowała partia trzecia. Ta, podobnie jak dwa poprzednie sety, była wyrównana od pierwszej do ostatniej akcji. Więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Sisley i to oni cieszyli się z wygranego seta 25:23 i całego meczu 2:1.
Po raz kolejny z grona zwycięskich drużyn wybrany został najlepszy zawodnik tygodnia Awangarda Volley Ligi, do którego trafiło podwójne zaproszenie na mecz LOTOSU Trefla Gdańsk rozgrywany w ERGO Arenie. W 5. kolejce wyróżnienie MVP otrzymał Dawid Strzyżewski z zespołu AKS Solidarność Elbląg. Więcej informacji o rozgrywkach, wyniki, tabele, terminarze oraz galerię zdjęć można znaleźć na stronie internetowej MOSiR-u w zakładce Awangarda Volley Liga.
Wyniki 5. kolejki:
AKS Solidarność - Merkury Elbląg 3:0 (25:18, 25:17, 25:16)
ZNP Elbląg - Techtrans Elbląg 3:0 (25:12, 25:7, 25:8)
Sisley Volley Team - Major i Przyjaciele 2:1 (25:23, 22:25, 25:23)
LOGBARTRANS - KAM 2:1 (23:25, 25:19, 25:18)
Pauza: KOLEX Hale Stalowe.