Tragedia przy pracach polowych. Zginął chłopiec
Jak informuje nas Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, w miejscowości Jezioro (gmina Markusy) doszło do tragicznego wypadku. Nastolatek, który pomagał w pracach polowych, został wciągnięty przez prasę rolniczą. Nie udało się uratować mu życia.
Po godz. 15.00 w miejscowości Jezioro doszło do tragicznego wypadku. Nastolatek, który pomagał w pracach polowych został, z nieznanych jeszcze przyczyn, wciągnięty przez prasę rolniczą.
- Na polu pracował 35-letni mężczyzna razem z 16-letnim synem. W pewnym momencie, jak twierdzi mężczyzna, maszynę wyłączył i pojechał do domu po paliwo do ciągnika. Kiedy wrócił na miejsce, miał wypić piwo. W jego organizmie stwierdzono bowiem 0,5 promila alkoholu. Ojciec zorientował się po chwili, że w pobliżu nie ma 16-latka. Maszyna zaś jest włączona - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w lblągu.
Pierwsi na miejsce dotarli strażacy, którzy próbowali jeszcze reanimować chłopca. Jednak nie przyniosło to rezultatu. Przybyły lekarz stwierdził zgon.
- Obecnie trudno jest stwierdzić, jak doszło do tego wypadku. Dlaczego chłopiec został wciągnięty przez maszynę. To będziemy wyjaśniali - dodaje Jakub Sawicki.