Truso Elbląg drugą drużyną w Polsce! (+ zdjęcia z turnieju)
fot. Bartłomiej Ryś
Medalem koloru srebrnego zakończyli sezon 2015/2016 piłkarze ręczni MKS Truso Elbląg. Szczypiorniści dowodzeni przez Grzegorza Czaplę w ostatnim meczu turnieju finałowego rozgrywanego w Elblągu dopiero drugi raz w całych rozgrywkach musieli uznać wyższość rywala. Ponownie tym przeciwnikiem okazała się drużyna Vive Tauron Kielce, która pokonała elblążan zaledwie jednym golem 28:27 i to przesądziło o końcowym zwycięstwie. Młodzi kielczanie podążyli śladem seniorskiej ekipie Vive, która okazała się najlepsza w Europie i w kategorii juniorów młodszych zostali mistrzami kraju.
Jeszcze dzisiaj z pewnością młodzi piłkarze Truso będą odczuwali rozgoryczenie, gdyż byli o włos od złotego medalu. Z czasem jednak zrozumieją, że to, czego dokonali, jest olbrzymim sukcesem - tak dla klubu, jak i dla nich samych, ale przede wszystkim dla elbląskiego sportu. Trener elbląskiego zespołu wspominał po spotkaniu kończącym mistrzostwa, że srebro - gdyby miał taką możliwość przed początkiem sezonu - wziąłby w ciemno. Teraz to srebro stało się faktem, a praca, która została wykonana, będzie przynosiła zyski przez następne lata. Elbląg już teraz jest miastem, które piłką ręczną stoi, a już za chwilę może być miastem, które ze szczypiorniaka słynie - od szkolenia po ligę zawodową.
Nie można także zapomnieć o organizacji turnieju przez Truso. Wzorowo przeprowadzone zawody, a na trybunach Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego zatrzęsienie fanów szczypiorniaka i młodych piłkarzy z Elbląga. Elblążanie udowodnili wszem i wobec, że mają ogromny apetyt na sukces. O doping przez te dwa dni zadbał Klub Kibica Startu Elbląg, który wprawił posady hali w drżenie. Już dawno nie było takiej sytuacji, żeby przy Kościuszki nie można było wcisnąć igły.
Wyniki półfinałów:
Vive Tauron Kielce - Wisła Płock 38:24 [21:11]
MKS Truso Elbląg - MTS Kwidzyn 25:23 [14:11]
Truso: Dąbrowski, Zakolski, Szaro - Budzich 1, Cierzan, Czapla 4, Pawelec 2, Kurowski, Urbański, Grenda 4, Ostałowski 1, Karczewski 6, Ławrynowicz 2, Stępień 5, Wielgosz, Budek.
Trener: Grzegorz Czapla.
W półfinale elblążanie trafili na dobrego znajomego, czyli zespół z Kwidzyna. Wcześniejsze pojedynki obu zespołów pokazały, że w przypadku tych konkretnych ekip o wygranej będą decydowały niuanse. Gra od samego początku była bardzo twarda. Zawodnicy drużyn przeciwnych częstokroć przekraczali boiskowe uprawnienia, co owocowało częstymi przerwami i wykluczeniami. Lepiej w tej wymianie ciosów radzili sobie gospodarze turnieju, którzy nie tylko skutecznie bronili, ale zdecydowanie lepiej przychodziło im kończenie własnych akcji. Początkowe prowadzenie 5:2 stopniało w okolicach 20 minuty do zera i mecz ponownie się rozpoczynał (6:6). Truso miało jednak bardzo zwrotnego Pawła Czaplę, który raz jeszcze wskazał kolegom kierunek do bramki rywali. Za nim ruszyli w sukurs partnerzy z zespołu i do przerwy elblążanie prowadzili 11:7.
Po zmianie stron parkietu kwidzynianie szybko wyrównali wynik spotkania na po 14. To był najsłabszy okres w grze Truso. Bliskość zespołu MTS-u ocuciła nieco gospodarzy, którzy kolejne 10 minut należało w całości do nich. Kolejna fala nadeszła ze strony rywali i ponownie na tablicy wyników zaświecił się rezultat remisowy - 21:21. Szykowała się bardzo nerwowa końcówka - tak samo wśród widowni. Nie wytrzymał wojny nerwów Damian Pawelec, który musiał opuścić plac gry za czerwoną kartkę spowodowaną starciem z jednym z przeciwników (także "czerwo"). Więcej miejsca na parkiecie lepiej wykorzystali elblążanie, a gwóźdź do trumny kwidzynian wbił Rafał Stępień i Truso pokonało MTS Kwidzyn 25:23. W finale spotkały się Truso z Vive, a o brąz zagrały ekipy Wisły i MTS-u.
Mecz o III miejsce:
MTS Kwidzyn - Wisła Płock 40:33 [19:12]
FINAŁ:
MKS Truso Elbląg - Vive Tauron Kielce 27:28 [14:16]
Truso: Dąbrowski, Zakolski, Szaro - Cierzan, Czapla 6, Pawelec 6, Stępień 4, Grenda 3, Karczewski 3, Ławrynowicz 3, Ostałowski 2, Wielgosz, Budek, Kurowski, Urbański, Budzich.
Trener: Grzegorz Czapla.
Mecze Vive z Truso w tym sezonie zawsze trzymały w napięciu do końca i tak też było w wielkim finale Mistrzostw Polski. Obie ekipy grały bardzo agresywnie. Sędziowie mieli pełne ręce roboty i czasami po prostu nie wytrzymywali presji, szczególnie ze strony publiki. Elblążanie rozpoczęli z animuszem, ale gdy tylko zdobywali minimalną przewagę, zaraz golem odpowiadali kielczanie. Dlatego też najczęściej na tablicy widniał rezultat remisowy. Po 15 minutach pierwszej części zaczęła się zarysowywać lekka przewaga Vive, które wyszło nawet na prowadzenie 8:6. Pierwszy raz na przedzie Truso znalazło się po podwójnej karze dla rywali (10:9). Gdy tylko skompletowali skład piłkarze z Kielc, zaraz posypały się kolejne gole. Do stanu po 14 nie można było ustalić, która z drużyn ma większe szanse, ale piorunującą końcówkę zaserwowali kielczanie i golem równo z syreną końcową ustalili wynik pierwszych 30 minut na 16:14.
Po przerwie utrzymywał się obraz z pierwszej połowy. Zespoły punktowały naprzemiennie, lecz o jeden, dwa kroki bliżej celu byli zawodnicy Vive Kielce. Dopiero po wzięciu czasu Truso doszło oponentów (21:21), a za chwilę postawiło kolejny mały kroczek i wyszło na minimalne prowadzenie. Elblążanie nieco zbyt koronkowo wyszywali kolejne akcje, podczas gdy ich przeciwnicy starali się grać na 8-9 podań i kończyć ataki rzutami. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Vive prowadziło 27 do 26, a piłkę mieli w dłoniach gospodarze, jednak niewykorzystana akcja zakończyła się bezlitosną kontrą i Vive prowadziło 28:26. Elblążanie nie mieli niczego do stracenia, więc rozrzedzili szyki, aby szybko przejąć piłkę. Wynik uległ zmianie dopiero jednak na sekundy przed ostatnią syreną, a ostatniego gola turnieju rzucił Kamil Karczewski. Vive zdobyło mistrzostwo Polski w kategorii junior młodszy wygrywając 28 do 27. Brązowy medal wywalczyli gracze MTS-u Kwidzyn, a za podium znaleźli się zawodnicy Wisły Płock.
Najlepsi na swoich pozycjach:
BRAMKARZ: Kacper Kijewski (Vive)
LEWY SKRZYDŁOWY: Kacper Nawara (Vive)
PRAWY SKRZYDŁOWY: Jakub Basa (Vive)
ŚRODEK ROZEGRANIA: Kamil Karczewski (Truso)
LEWE ROZEGRANIE: Mateusz Chabior (Wisła)
PRAWE ROZEGRANIE: Alan Guziewicz (MTS)
OBROTOWY: Damian Pawelec (Truso)
Nagrody indywidualne:
KRÓL STRZELCÓW: Mateusz Bysiak (Vive)
MVP TURNIEJU: Rafał Stępień (Truso)
NAJLEPSZY BRAMKARZ: Jakub Dąbrowski (Truso)