W dalszym ciągu nie wiadomo czy dokumenty ze Skrzyni Czasu pozostaną w Bibliotece Elbląskiej oraz kiedy zaczną się prace konserwatorskie. Chociaż czas działa na niekorzyść znaleziska, to pracownicy Biblioteki mają nadzieję, że uda się rozpocząć pracę tak, aby wystawę zorganizować w czerwcu tego roku.

- Cały czas czekamy na decyzję w sprawie dokumentów znajdujących się w Skrzyni Czasu. Mamy coraz mniej czasu aby rozpocząć prace konserwatorskie. Jest jednak nadzieja, że uda nam się zakończyć czynności na Dni Elbląga. Byłaby to doskonała okazja do otwarcia wystawy w Bibliotece Elbląskiej – informują pracownicy Działu Zbiorów Zabytkowych Biblioteki Elbląskiej.

Skrzynia czasu zawiera dawne wydania elbląskich gazet. W skrzyni umieszczono pięć cegiełek z zadeklarowaną wartością 1, 2, 5, 10 i 100 marek oraz jedną bez zadeklarowanej wartości, która nie stawiała ograniczeń dla hojności mieszkańców. Na cegiełce znajduje się objaśnienie celu budowy pomnika oraz przedstawienie Gęsiej Góry.

- Posiadamy doskonałe zaplecze do prac konserwatorskich oraz odpowiednie pomieszczenia do zorganizowania wystawy. Chcielibyśmy aby dokumenty zostały w Bibliotece. Miasto niestety nie posiada na ten cel pieniędzy w budżecie. Pomimo, że nie są to duże pieniądze, to jeszcze nie pozyskaliśmy środków. Koszt konserwacji wyniósłby około 3 tysięcy złotych– zauważają pracownicy Działu Zbiorów Zabytkowych Biblioteki Elbląskiej.

Przypomnijmy, że podczas prac budowlanych na Gęsiej Górze pracownicy budowlani odkryli tajemniczą skrzynię. Okazało się, że to tzw. skrzynia czasu.  Znalezione eksponaty trafiły do Działu Zbiorów Zabytkowych Biblioteki Elbląskiej.

Zawartość metalowej skrzyni wykopanej na terenie Gęsiej Góry została przekazana przez Grzegorza Stasiełowicza - archeologa i kustosza Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. W środku znajdował się stos mokrych i zagrzybionych papierów. Papiery należało jak najszybciej rozdzielić, aby nie dopuścić do ich wyschnięcia i sklejenia.

Dokumenty znajdowały się w katastrofalnym stanie, dlatego trzeba było postępować z nimi bardzo ostrożnie. Po rozdzieleniu dokumenty zostały wysuszone.