Przed Tobą ta jedyna noc w roku! Czas, kiedy chcesz wyglądać naprawdę dobrze i bawić się wyśmienicie bez martwienia się o to, co dzieje się z Twoim makijażem. Jak wykonać makijaż, który przetrwa karnawałowe szaleństwo? Zobacz nasze wskazówki.

Przed Tobą wyśmienita zabawa! To jasne, że chciałabyś wyglądać nienagannie cały wieczór i noc. Nie pozwól, by karnawałową imprezę zepsuło ciągłe myślenie o tym, czy make up nadal utrzyma się na skórze. Sprawdź, co musisz przygotować, aby sprawić, że Twój makijaż będzie trwały. Znamy kilka tricków!

Cera na karnawał
 

Nie ma nic gorszego niż nadmierne błyszczenie się skóry twarzy! Jeśli nie chcesz tracić czasu i co chwilę sprawdzać, czy cera jest matowa, postaw na produkt, który zrobi całą robotę za Ciebie. Pamiętaj, że najlepiej prezentuje się tak zwany „zdrowy mat”. Jak uzyskać taki efekt? Tutaj sprawdzi się podkład matujący. Pierwszy krok to użycie primera, który dodatkowo wyrówna strukturę cery i ją ujednolici. Możesz użyć gotowego produktu ze sklepu lub kremu o lekkiej konsystencji. Teraz czas na podkład matujący. Jak go aplikować? Nałóż produkt gąbeczką, aby dodatkowo przedłużyć trwałość kosmetyku, lekko oprósz pudrem strefę T. Po wykonaniu całego makijażu możesz spryskać twarz tak zwanym fixerem. To spray, który utrzyma całość w ryzach przez wiele godzin.

Make up oka
 

Trwały makijaż oka to nie lada wyzwanie. Podczas imprezy czyha na Ciebie wiele niebezpieczeństw: rozmazany tusz czy eyeliner albo smugi z cieni do powiek. Jest na to rada! Na tę wyjątkowa okazję wybieraj produkty wodoodporne. Eyeliner o takiej formule przetrwa dłużej. Możesz go dodatkowo utrwalić czarnym, matowym cieniem. Tusz wodoodporny ma zwiększoną trwałość, ale nie każda z nas jest jego fanką. Użyj więc tuszowego duo: bazy w postaci bezbarwnej odżywki oraz ulubionej mascary. A co z cieniami? Nie nakładaj ich na „gołą” skórę. Na powiekę nałóż produkt, który będzie bazą. Tutaj doskonale sprawdzi się podkład matujący. Nie tylko delikatnie zatuszuje żyłki na oku, ale też lekko „osuszy” skórę powiek. Na takiej powierzchni cienie utrzymują się znacznie dłużej.

Usta
 

Podczas imprezy jesz, pijesz, rozmawiasz… Twoja szminka musi zdać egzamin. Czy istnieje sposób, żeby pozostała w miarę nienaruszonym stanie? Mamy na to swoje sposoby. Przede wszystkim, przed wyjściem, robimy delikatny peeling ust, by pozbyć się skórek i nierówności. Tu świetnie sprawdza się nawet szczoteczka do zębów o miękkim włosiu. Ale sekret tkwi w produktach. Przed aplikacją szminki, na powierzchnię ust nakładamy cieniutką warstwę pudru lub mineralnego podkładu matującego, który ma konsystencję aksamitnego proszku. Usta obrysowujemy konturówką w odcieniu pomadki. Taki zabieg zabezpiecza przed „wychodzeniem” szminki poza ich granice. Teraz czas na pomadkę w ulubionym kolorze. Na karnawałową noc postaw na matowe, ewentualnie satynowe wykończenie. Sucha formuła szminki to większa trwałość. Jeśli wolisz blask, na taką bazę użyj bezbarwnego błyszczyka.