Uczniowie klas trzecich zakończyli ostatni etap egzaminów gimnazjalnych. Dzisiejszy test z języka obceg, podzielono na dwie części. Od godziny 9 do 10 uczniowie pisali test z podstawy wybranego przez siebie języka, zaś po godzinnej przerwie (o godzinie 11), rozpoczął się egzamin rozszerzony. Jak młodzież ocenia ostatni etap testów gimnazjalnych? Tym razem o opinię zapytaliśmy uczniów, którzy pisali swój egzamin w Gimnazjum nr 9.

Adrian Wencel: 

Test był bardzo prosty, naprawdę przyjemnie się go pisało, ale pani nas przestrzegała, więc no, ściągać nie było można. Jeśli chodzi o mnie i o moje przygotowywania do egzaminu, to raczej takich dodatkowych nie było. Ja bardziej odpoczywałem, bo to bardzo duży stres jest, długopisu nawet zapomniałem. Biorąc pod uwagę całość egzaminów, to myślę, że np. charakterystyka była u mnie dobra. Świętowanie dziś będzie. Oczywiście. Spotkamy się razem i będziemy się na pewno dobrze bawić- w końcu trzeba się odstresować.

Kuba Łaszyca: 

Jako najlepszy uczeń gimnazjum nr 9. [powiedział z humorem] uważam, że dzisiejsza część była prosta, bo angielski to łatwy przedmiot. Rozszerzenie postanowiłem pisać, ale nie wiem co z tego będzie. Niemniej jednak testy z części przyrodniczej były trudniejsze. Jeśli chodzi o naukę przed egzaminem, to się nie przygotowywałem. Uważam, że jeśli ktoś trzy lata nie miał wiedzy, to w trzy dni też się nie nauczy. Jeśli chodzi o mnie, to świętowanie może na koniec roku jak zdam. Na razie nie ma czego świętować, bo wyników jeszcze nie ma. Teraz nie mam zamiaru ich sprawdzać, bo z tego co się dowiedziałem, wyniki podawane na internecie są nieoficjalne i fałszywe, bo są tam zamieniane informacje. Tak nam przynajmniej powiedziała komisja, więc wolę sprawdzić, jak już będą oficjalne wyniki.

Grzegorz Dąbrowski: 

Ten dzisiejszy test, to takie 2 na 10. Podejrzewam, że jakbym się bardziej przyłożył, to bym może lepszy wynik osiągnął. Moim zdaniem to jest tak, jakby zaprzepaścić trzy lata w jeden dzień. Na pewno jednak będę jeszcze sprawdzał wyniki.

Mateusz Odachowski: 

Dzisiejszy egzamin? Bardzo łatwy. Chyba najłatwiejszy, jeśli chodzi o te trzy dni. Moim zdaniem angielski, to jest taki język, do którego nauki jestem po prostu stworzony. Dotychczas miałem 6 z tego przedmiotu, także oczekuję przynajmniej 90% z tego testu. Uczyłem się tego języka z jakieś 11 lat, więc przygotowywać jakoś dodatkowo, to się nie przygotowywałem. Za to świętować na pewno będę. Teraz pójdziemy pewnie na lody, lub kebab, ale wieczorem też jeszcze zapewne gdzieś się spotkamy.

Mikołaj: 

Jeśli chodzi o dzisiejszy test, to moim zdaniem był bardzo ciężki. Mimo że angielskiego uczę się ponad dwanaście lat, bo niestety powtarzam klasę, ten test sprawił mi spore problemy. Można powiedzieć, że mój poziom angielskiego, jeżeli chodzi o rozmowę, to jest bardzo dobry. Aczkolwiek, jeżeli chodzi o testy i słuchanie, to u mnie to jest kompletna klapa. Podczas dzisiejszego testu za dużo było takich słów, których nie usłyszałem, w związku z czym, tych zdań nie mogłem zrozumieć. Kolega mówił nawet, że mogliby to trochę podgłośnić, ale pani powiedziała, że się nie da. Ogółem wygląda na to, że głuchym jesteśmy rocznikiem.

Tegoroczne egzaminy trwały 3 dni. Dzisiejszy test z języka obcego, zakończył zmagania uczniów ostatniego rocznika, z egzaminem gimnazjalnym. Przed nimi jednak składanie podań oraz oczekiwanie na oficjalne wyniki testów. Wszystkim uczniom klas 3 redakcja Elbląg.net. życzy uzyskania takiej ilości punktów, która umożliwi im kontynuowanie nauki w wymarzonej szkole ponadgimnazjalnej.

Katarzyna Szpejewska