Twoje dziecko też może zaginąć. 25 maja Dniem Dzieci Zaginionych
Status osoby zaginionej ma w naszym kraju kilka tysięcy dzieci. Zdarza się, że odnajdują się one w ciągu kilku godzin czy dni, ale bywa i tak, że poszukiwania trwają wiele lat, niekiedy bez szczęśliwego zakończenia. 25 maja przypada Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego. Od lat symbolem tego dnia jest niezapominajka.
Kiedy znika dziecko, życie całej rodziny zmienia się w jedną wielką ekspedycję poszukiwawczą. Dzień nie różni się od nocy, godzina od godziny - cały czas to tylko czekanie na powrót, a minuty spędzone w strachu wydają się całą wiecznością. Dzwonek telefonu, szmer pod drzwiami, plotka zasłyszana gdzieś przy piaskownicy, wszystko rozbudza nadzieję. Ale ona po chwili brutalnie gaśnie. I tak może zostać już do końca życia.
Na szczęście w Elblągu w ostatnich kilku miesiącach nie doszło do tak tragicznych w skutkach zaginięć, choć z pewnością każde z nich wydaje się dla rodzica sytuacją nieprawdopodobną.
Tylko od stycznia do maja włącznie odnotowano 43 zaginięcia osób nieletnich - mówi Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Są to najczęściej ucieczki z domów lub placówek, w których przebywają. Nie mamy więc zgłoszeń zaginięć nieletnich, którzy by się nie odnaleźli – dodaje młodszy aspirant Krzysztof Nowacki. -Zdarza się że dzieci same wracają z tzw. gigantu i najczęściej ma to miejsce w okresie wakacyjnym.
Przyczyną większości zaginięć małych dzieci jest brak właściwej opieki. Pozostawianie wózka z dzieckiem przed sklepem czy pozwalanie kilkuletnim dzieciom na zabawę poza domem bez opieki kogoś dorosłego, to doskonała zachęta dla porywacza.
Do 10. roku życia dziecko nie powinno zostawać samo w domu. Trochę starsze może zostać, ale na krótko. I pod warunkiem, że wie, gdzie są rodzice, zna do nich numer telefonu i potrafi zadzwonić.
* Kiedy ktoś puka do drzwi dziecko nie powinno ich otwierać. Powinno powiedzieć, że mama śpi, a u nas w domu mamy się nie budzi. Proszę przyjść później. Podobnie, gdy dzwoni telefon: mama śpi. Chodzi o to, by dziecko nie zdradziło, że jest samo. Bo jeśli dorosły ma złe intencje, to przedstawi się jako znajomy rodziców (sąsiad, wujek) i z łatwością przekona je, by mu otworzyło.
* Kiedy dziecko wraca ze szkoły i jest zaczepiane przez obcego, który budzi jego niepokój, musi od razu krzyczeć: nie znam tego pana! to nie jest mój tatuś! Powinno umieć krzyczeć głośno i bez skrępowania. Dorośli, kiedy słyszą krzyk dziecka muszą zareagować.
* Dzieci, także nastolatki, nie powinny jeździć tzw. okazjami.
* Dziecko nie powinno nosić koszulki ani tornistra z wydrukowanym imieniem. Kiedy obcy zwróci się do dziecka po imieniu, dziecko pomyśli, że to ktoś znajomy, któremu można ufać.
* Klucz na szyi dziecka, to informacja, że w domu nie ma rodziców.
* W domu, w widocznym miejscu rodzice powinni przykleić kartkę z numerami telefonów do policji, sąsiadów i krewnych.
* Dziecko powinno umieć rozpoznawać sytuacje groźne. Trzeba je tego uczyć nie budząc w nim lęku.
Co robić, gdy dziecko nie wraca do domu?
Policjanci podkreślają, że rodzice powinni natychmiast zgłaszać się na policję. Nie muszą czekać 48 godzin. Policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i rozpocząć poszukiwania.