Oszuści podszywający się pod Pocztę Polską znowu uaktywnili się. Od kilku dni na skrzynki mailowe rozsyłane są listy z informacjami o  paczkach, które rzekomo mają czekać na odbiór. Kliknięcie w link skutkuje zaszyfrowaniem komputera.  Żaneta Czyżniewska z Biura Prasowego Poczty Polskiej, ostrzega przed falą oszustw i wskazuje, że placówka prowadzi usługi elektroniczne, ale maile wysyłane są wyłącznie do osób, które podały swój adres w placówce.

Ktoś podszywa się pod firmę Poczta Polska.  W mailu, który dostałam na skrzynkę pocztową znajdował się wirus związany z wyłudzeniem pieniędzy, który blokuje większość plików na komputerze, m.in. dokumenty tekstowe i zdjęcia. Informatyk nie był w stanie przez kilka godzin uratować zawartości plików, potrzebne jest formatowanie komputera.

Taki mail przesłała dziś do naszej redakcji pani Irena i załączyła treść maila, który otrzymała kilka dni temu.

Tym razem cyberprzestępcy znaleźli na prawdę skuteczną metodę na wyłudzenie pieniędzy. Wirus ukryty w fałszywych wiadomościach w ciągu kilkunastu minut szyfruje dysk. Przeciętny użytkownik nawet tego nie zauważy. Mimo prowadzonej przez Pocztę Polską kampanii przestrzegającej przed plagą nieprawdziwych maili, kolejne osoby padają ofiarą przestępców.

Poczta Polska oferuje usługi elektroniczne. Jeżeli nie podaliśmy pracownikowi placówki swojego adresu mailowego, to żadna informacja nie powinna do nas wpłynąć.  Ponadto w naszych powiadomieniach o czekających na odbiór przesyłkach nie są dołączane dodatkowe dokumenty elektroniczne.

 - mówi Żaneta Czyżniewska, z Biura Prasowego Poczty Polskiej. Co jeszcze powinno wzbudzić nasze podejrzenia? Przede wszystkim linki i  błędy w treści komunikatu. Osoby, które rozsyłają tego typu maile, są często obcokrajowcami, stąd liczne literówki i błędy ortograficzne. Poza tym warto aktualizować programy antywirusowe i zachować pewną ostrożność, gdy podobne maile trafią na naszą skrzynkę.