Tytuł magistra bezużyteczny na elbląskim rynku pracy
fot. Konrad Kosacz/elblag.net
Bezrobocie wśród młodych ludzi w Elblągu wynosi 17,1%. 7 687 absolwentów wciąż nie ma pracy. Chociaż osoby posiadające wyższe wykształcenie stanowią najmniej liczną grupę bezrobotnych, nie oznacza to jednak brak problemów w znalezieniu pracy. Okazuje się, że tytuł magistra czasem przeszkadza w objęciu wymarzonego stanowiska, a studenci muszą ukrywać w CV swoje kwalifikacje.
W ciągu ostatnich siedmiu dni na elbląskich portalach opublikowano 109 ofert pracy. Większość ofert dotyczy jednak prac fizycznych. Potrzebni są hydraulicy, cieśle, listonosze, mechanicy, akwizytorzy i szwaczki. Zaledwie 4% wszystkich ogłoszeń stanowią oferty w sektorze administracji. Wielu uczniów zaraz po skończeniu szkoły średniej zdecydowało się wyjechać na zieloną wyspę. Wielu z tych, którzy zostali zasilają dziś elbląski odział PUP. Zobaczmy jak rysują się statystki.
Bezrobocie w Elblągu według wykształcenia na dzień 31.12.2012 wynosi:
29,7% - gimnazjalne i poniżej
28,3% - zasadnicze zawodowe
18,8% - policealne i średnie zawodowe
12,3% średnie ogólnokształcące
10,9% wyższe
Ukrywanie kwalifikacji w CV
Według raportu prognozującego najbardziej pożądane zawody, do 2016 roku w powiecie elbląskim znaleźli się: wykwalifikowani pracownicy budowlani (29%), pracownicy budowlani (26%), sprzedawcy, informatycy, pracownicy z branży medycznej, hotelarskiej i gastronomicznej (6%). Zapotrzebowanie na prawników, pedagogów, doradców pozostaje na poziomie od 1% do 2%, a bankowców i menadżerów: 0%.
Opierając się dalej na danych z raportu, kwalifikacje poszukiwane przez pracodawców to w 32% wykształcenie zawodowe, wykształcenie wyższe 22%, 8% wykształcenie średnie. Nic dziwnego, że absolwenci szkół wyższych coraz częściej decydują się ukrywać swoje tytuły naukowe. Prosty przykład na to, stanowi fakt, że znajomość języków obcych jest wymagana przez 6% pracodawców, a doświadczenie na budowie, czy praca z klientem przez 20%. Najbardziej pożądanymi typami szkół na rynku lokalnym do roku 2016 będą: stolarskie, piekarskie, budowlane, techniczne i zawodowe.
Programy skierowane do absolwentów kontra programy 50+
Obecnie w elbląskim oddziale PUP na 51 ofert pracy, zaledwie 3 skierowane są do osób z wyższym wykształceniem. Czy absolwenci szkół wyższych nie mają rzeczywiście szans zatrudnienia na lokalnym rynku? Prześledźmy programy aktywizujące zawodowo skierowane do absolwentów. Ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, opracowano projekt: Nowe Doświadczenie – Lepsza Praca. Inicjatywa skierowana jest do osób, które nie posiadają kwalifikacji zawodowych. W programie udział mogą wziąć bezrobotni zarejestrowani w Elblągu i filii w Pasłęku. 100 – tyle miejsc pracy obejmuje program. Do 18 czerwca można było również składać wnioski w programie Szansa Na Start, w którym pozyskuje się środki na podjęcie działalności gospodarczej. Przeciwwagę programów dla młodzieży stanowią projekty przeznaczone dla bezrobotnych powyżej 50 roku życia. I tu nie jest najlepiej. W ramach tego programu opieką objęte są osoby o niskich i zdezaktualizowanych kwalifikacjach oraz osoby długotrwale bezrobotne. Program objął 347 osób.
Urząd Pracy dla wielu elblążan to instytucja, do której idzie się wyłącznie złożyć podpis na listach obecności, czasem po pieczątkę. Wciąż najliczniejszą grupą bezrobotnych są osoby w wieku 25-34 lat. Czy zmieni się to w przyszłości?