Uchodźcy w Elblągu? Nie za rządów Prawa i Sprawiedliwości!
fot. pixabay.com
Na zorganizowanej dzisiaj, 30 sierpnia, konferencji prasowej, która odbyła się w biurze posła na Sejm RP Jerzego Wilka, został poruszony m.in. temat tzw. muzułmańskich imigrantów socjalnych. Jak wskazał obecny na niej przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Marek Pruszak jeden z radnych Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że gdy będzie u władzy to zaprosi imigrantów islamskich do naszego miasta. To jest bardzo zły pomysł – stwierdził Marek Pruszak.
Dlaczego?
Jestem przeciwny z kilku powodów. Po pierwsze nie można ich zidentyfikować. Ponadto jeśli nawet sprowadzimy same kobiety i dzieci, to nabędą one prawa do ściągnięcia rodzin. (...) W Finlandii na początku sprowadzono grupę kobiet i dzieci, apóźniej na zasadzie łączenia rodzin przybyła duża grupa mężczyzn. (...) Oni przyjeżdżają po zasiłki. Jak Polacy jeździli kiedyś na Zachód, to jeździli do ciężkiej, wyczeprującej pracy. Tu mamy przypadek dotyczący innego rodzaju emigracji
– wskazywał jeden z liderów elbląskich stryktur PiS.
To jest zagrożenie nie tylko terroryzmem, ale także m.in. wzrostem przestępczości. Wiemy co się stało w Rimini. To jest tylko przykład. Ponadto ściągnięcie do Polski mas imigrantów stanowić będzie zagrożenie dla naszej kultury, cywilizacji.
– argumentował Marek Pruszak.
Rząd Polski prowadzi obecnie politykę, aby przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo Polaków
– podsumował swoje rozważania przewodniczący rady miejskiej.
Głos zabrał także poseł na Sejm RP Jerzy Wilk:
Są określone prawem wymagania w stosunku do osób, które przyjeżdżają do naszego kraju. Żaden samorządowiec nie może zaprosić kogokolwiek. To jest po prosu niemożliwe do realizacji. Bez zgody polskiego rządu żaden radny nie może skutecznie zaprosić do naszego kraju uchodźców.
Polski rząd został wybrany w takim kształcie i obecnie reprezentuje większość społeczeństwa, które nie życzy sobie uchodźców
– uzupełnił wypowiedź Jerzego Wilka przewodniczący rady miejskiej Marek Pruszak.
Elbląski radny nie jest wyjątkiem. W podobnym tonie wypowiadało się wielu samorządowców w Polsce. Jedna z najgłośniejszych wypowiedzi dotyczy prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka (PO), który w czerwcu bieżącego roku na antenie TVN 24 mówił:
Rozmawiałem nie tylko z Grzegorzem Schetyną, ale dzisiaj też z szefem Nowoczesnej Ryszardem Petru i wieloma samorządowcami, zarówno tymi z lewicy, z PO, ale też z Wadimem Tyszkiewiczem, i patrzymy na to jednoznacznie. Z jednej strony to jest kwestia przyzwoitości, empatii, stworzenie warunków dla kobiet z dziećmi jest w możliwościach samorządu. Ale patrzymy również z pozycji sankcji, jakie mogą nas spotkać. To my, jako samorządy, w tej chwili realizujemy szereg inwestycji, w których korzystamy ze środków unijnych. I taka zwykła przyzwoitość wymaga od nas również uczestniczenia w rozwiązywaniu pewnych problemów.
To są osoby, które wzbogacają nasze miasto, prowadzą tutaj biznesy i my również nie możemy sobie pozwolić w tej chwili na to, że odwracamy się od Europy
– powiedział wówczas prezydent Poznania.
Liczba pierwszorazowych wniosków o przyznanie azylu w Unii Europejskiej w ostatnich latach
2013 - 372 855 (w tym 109 375 w Niemczech)
2014 - 562 680 (w tym 172 945 w Niemczech)
2015 - 1 257 030 (w tym 441 800 w Niemczech)
2016 - 1 205 095 (w tym 722 265 w Niemczech)
Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych pokazują, że liczba imigrantów przybyłych do Europy w pierwszej połowie 2017 roku stanowiła 35% liczby z pierwszej połowy 2016 roku. Do 11 czerwca 2017 r. przybyło do Europy drogą morską 73 189 imigrantów, z czego aż 85% do Włoch, podczas gdy pozostali wybrali przede wszystkim Grecję, Cypr i Hiszpanię. Do brzegów tych właśnie państw przybijały pontony z uchodźcami.
Powiązane artykuły
Będzie prezydent z Platformy Obywatelskiej w Elblągu – będą zaproszeni uchodźcy do miasta
28.06.2017 komentarzy 21
Czy po ewentualnej wygranej Platformy Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach samorządowych w Elblągu, w naszym mieście będą mogli znaleźć się uchodźcy z...