Uciekł do Holandii, bo liczył, że mu się „upiecze"
fot. Nadesłane
Polak działający w zorganizowanej grupie przestępczej, działającej na terenie Polski, Niemiec, Hiszpanii oraz innych krajów Unii Europejskiej stanie przed sądem. Ukrywał się na terenie Holandii, został zatrzymany i czeka w polskim areszcie na rozprawę. Grozi mu za handel narkotykami 15 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej śledztwo prowadzili od 2018 pod nadzorem Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Wcześniej do sprawy zatrzymano 7 osób. Natomiast 36-latek z powiatu słupskiego ukrywał się w Holandii.
Poszukiwano go Europejskim Nakazem Aresztowania. W połowie ubiegłego roku wpadł w ręce holenderskich służb. Po czym 20 lipca został przekazany polskim organom ścigania i trafił do zakładu karnego. Teraz odpowie za udział z zorganizowanej grupie przestępczej. Będąc jej członkiem uprawiał, wytwarzał, przewoził, sprzedawał narkotyki na terenie różnych krajów UE.
Czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu rozprowadzał m. in. metaamfetaminę, kokainę oraz marihuanę. Czarnorynkowa wartość wprowadzonych do obrotu narkotyków to prawie 4,5 mln zł. Ponadto 36-latek odpowie za uprawę 645 krzaków konopi indyjskich na terenie Hiszpanii.
W minionych dniach czerwca, do Sądu Okręgowego w Szczecinie trafił akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi powiatu słupskiego. Za popełnione przestępstwa najbliższe 15 lat może spędzić w więzieniu.