Dziś w godzinach popołudniowych na ulicy Królewieckiej w pobliżu salonu samochodowego Nissan, właściciel zielonego suzuki kombi pozostawił zamkniętego psa w aucie. Nie wiadomo, jak długo pies przebywał w pojeździe, jednak doprowadziło to do jego śmierci. Na miejscu pracuje policja.

"Osoba postronna powiadomiła policję o pozostawionym psie w samochodzie. W momencie, gdy patrol dojechał na miejsce zdarzenia, pojawili się tam także właściciele zwierzęcia. Otworzono pojazd jednak pies po wydostaniu się na powietrze zdechł. Właściciele tłumaczyli się, że pozostawili psa około 3 godzin temu w samochodzie i poszli na spacer do Bażantarni." - wstępnie informuje nas asp. Katarzyna Trochimczuk, oficer prasowy KMP w Elblągu

Więcej informacji wkrótce. Na miejscu jest nasz reporter.