Od 28 sierpnia w sklepach Biedronki można znaleźć nowe Świeżaki. Poprzednia akcja spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem konsumentów, w związku z czym firma nie odpuściła i po raz kolejny umiejscowiła na swoich sklepowych półkach Świeżaki. Aby „zebrać je wszystkie” trzeba będzie wydać… blisko 10 000 złotych, ale chętnych nie brakuje.

Poniższa informacja może stanowić przestrogę dla elblążan. 30-letnia kobieta w środę 30 sierpnia ukradła ze sklepu Biedronka w Pułtusku 1378 naklejek uprawniających do odbioru maskotek z Gangu Świeżaków - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Pułtusku.

Z informacji podawanych przez policję wynika, że kobieta odchodząc od kasy zabrała ze sobą całą rolkę naklejek. Pracownicy sklepu zauważyli to na nagraniu zarejestrowanym przez monitoring. Kobietę - mieszkankę Pułtuska - udało się zidentyfikować oraz zatrzymać.

1378 skradzionych naklejek uprawnia do odebrania 22 Świeżaków bądź 45 Świeżaków juniorów. Klienci sieci, aby odebrać jedną maskotkę w ramach promocji, na zakupy wydać muszą nawet 2400 zł (60 zakupów po 40 zł). Pluszaka dostać można także znacznie taniej, nie bawiąc się w zbieranie naklejek - cena regularna maskotki to 49,99 zł.

Kobieta za kradzież naklejek z Biedronki odpowie przed sądem. Grozi jej nawet pięć lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy, że promocja Gang Świeżaków 2 wystartowała w Biedronce 28 sierpnia.

Źródło: Wiadomoscihandlowe.pl