Sparing z czwartoligową Pomezanią Malbork nie był zbyt wymagającym sprawdzianem piłkarskich umiejętności naszego zespołu. Zawodnicy Olimpii urządzili sobie poważniejszą gierkę treningową i bez wysiłku ograli rywala 5-0. W tej sytuacji ważniejsze od pogromu zespołu o dwie klasy słabszego były zmiany w składzie. A w temacie trochę się działo.

W tym spotkaniu Olimpia kontrolowała wydarzenia. Było trochę zagrożenia pod bramką gości ze względu na rzuty rożne i dośrodkowania w pole karne. Pozycji do prostopadłego podania szukał testowany napastnik z Ukrainy Denys Bursak. Kto to jest? W rundzie jesiennej występował w piątej lidze na Ukrainie. W sezonie 2004/2005 grał w drugiej lidze w tym kraju i zdobył dla rezerw Illichivets Mariupol jedną bramkę, a w następnym sezonie występował w tej klasie rozgrywkowej i strzelił 3 bramki w Oleksandriji.

Zdobył pierwszego gola w tym spotkaniu. Zagranie Tomasza Sedlewskiego w pole karne i z bliska Bursak nie miał problemów z trafieniem. Oprócz niego testowany był Białorusin Nikita Mietlitski, który zaprezentował się z Wisłą Płock. Dariusz Kaczmarczyk, asystent trenera Adama Borosa był zadowolony z postawy tego zawodnika.

Olimpia rozgrywała piłkę, wymieniając kilkanaście podań i stwarzając okazje bramkowe. Z kontrataku gola zdobył Kamil Graczyk, wykorzystując podanie ze skrzydła. Na 3-0 trafił Sedlewski przejmując zagranie z głębi pola. Kamil Piotrowski zdobył dwie bramki. W drugiej połowie na murawie wystąpili zawodnicy, którzy byli kontuzjowani. Formę pokazał Kamil Kopycki, który mógł zdobyć bramkę po ładnej indywidualnej akcji.

Najnowszym zawodnikiem Olimpii został Patryk Oleksa z Miedzi Legnica.

Olimpia Elbląg - Pomezania Malbork 5-0 (4-0)

Bramki: Bursak 2., Piotrowski 17., 46., Sedlewski 28., Graczyk 41.

Olimpia: Zoch - Oleksa, Molga, Lewandowski, Ressel, Sedlewski, Mietlitski, Stepień, Piotrowski, Graczyk, Bursak, również: Imianowski, Zieliński, Wojtkiewicz, Ichim, Sambor, Kopycki, Kołosow