Na ulicy Mącznej w Elblągu trwają prace budowlane związane z likwidacją byłego składu opału, zlokalizowanego pod osiedlową ulicą. Roboty, które mają zostać wkrótce zakończone, wykonuje Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego "Przemysłówka 03". Koszt wykonywanych prac mieści się w kwocie 200 tys zł.

Prace związane z przywróceniem bezpieczeństwa i walorów użytkowych tego miejsca obejmują: wybranie i wywiezienie śmieci i gruzu nagromadzonego w pomieszczeniu składu opału oraz przedsionku, wykonanie wzmocnienia, ławy i ściany fundamentowej pod ścianą budynku użytkowego, wykonanie konstrukcji wsporczej ścian garażu murowanego, rozebranie cokołu betonowego nad składem opału, rozebranie ścianki (zamurowania) pomiędzy przedsionkiem, a piwnicą, zamurowanie otworu drzwiowego w ścianie pomiędzy przedsionkiem, a rozbieranym składem opału, rozbiórka nawierzchni asfaltowej i odkrycie stropu części podziemnej, rozbiórka konstrukcji żelbetowej stropu, izolacja pionowa odsłoniętych zewnętrznych ścian istniejącego budynku, rozbiórka słupów żelbetowych do wys. max 1,00m od poziomu posadzki składu, odkopanie i rozbiórka ścian składu do wys. max 1,00m od poziomu posadzki oraz zasypanie i zagęszczenie wykopu powstałego po rozbiórce składu opału.

Decyzję o likwidacji i zasypaniu składu opału podjął Urząd Miejski w Elblągu bezpośrednio po tym, jak zamówiona przez magistrat ekspertyza Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego określiła jego stan techniczny jako "fatalny" i wskazała, że w każdej chwili droga wiodąca nad nim może się zawalić. Bezpośrednio po otrzymaniu ekspertyzy, na początku lata, miasto zadecydowało o natychmiastowym odgrodzeniu niebezpiecznego miejsca słupkami, uniemożliwiając w tym obszarze parkowanie i przejazd. Obecnie trwają prace budowlane mające na celu likwidację niebezpieczeństwa i przywrócenie walorów użytkowych tego miejsca.

Likwidowany obecnie podziemny skład opału był umiejscowiony w tym miejscu do lat sześćdziesiątych XX w., a konieczność jego istnienia była ścisle związana z funkcjonujacą obok kotłownią. Kiedy ta ostatnia, po podłączeniu okolicznych budynków do miejskiej sieci ciepłowniczej, została zlikwidowana, miejsce służące za skład opału nie zostało zaadaptowane do innych celów, w związku z czym było przez dziesiątki lat niewykorzystywane, ulegając zniszczeniu.