Ulica Polna. To tutaj najczęściej dochodziło do pożarów
fot. Bartłomiej Ryś
Tak w każdym razie wynika ze statystyk Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu, bowiem spośród wielu ulic właśnie na ul. Polną strażacy jeździli najczęściej (aż 22 razy), by gasić pożary. To jednak nie jedyny rekord, ujęty statystykach funkcjonariuszy elbląskiej PSP.
Informację o stanie bezpieczeństwa Elbląga w zakresie ochrony przeciwpożarowej za rok 2014, zatwierdzoną przez Komendanta Miejskiego PSP, Tomasza Świniarskiego, przedstawiono na wczorajszej sesji Rady Miasta. Wynika z niej, że ubiegły rok był dla strażaków niezwykle pracowitym okresem, brali bowiem udział w 1088 zdarzeniach.
Oznacza to, że średnio każdego dnia wyjeżdżali przynajmniej 2 razy, by pomóc mieszkańcom naszego miasta. We wspomnianej liczbie mieści się 470 pożarów, przy czym zdecydowaną większość stanowiły tzw. pożary małe. Dwa razy w ciągu roku funkcjonariusze PSP wyjeżdżali do pożarów, wymagających zaangażowania znacznej liczby zastępów strażackich.
W drugiej połowie lutego 2014 r. do jednego z takich pożarów doszło w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych. Wówczas z ogniem walczyło prawie 50 strażaków, również spoza naszego miasta.
Gęsty dym unosił się na dobrych kilkadziesiąt metrów – wspomina pan Józef, który był wówczas na spacerze z psem w pobliskim Parku Traugutta. – Długo strażacy gasili ten pożar, ale w końcu im się udało.
Pożar objął wówczas salę koncertową. Udało się ją jednak doprowadzić do porządku i gdy remont się zakończy, wnętrze znów będzie zachwycać.
Drugie poważne zdarzenie miało miejsce pod koniec września ubiegłego roku. Wówczas do pożaru doszło w magazynie na terenie przedsiębiorstwa „Okno na Świat” w Elblągu. W akcji gaśniczej udział wzięło 10 zastępów strażackich. W trakcie jej trwania jeden z funkcjonariuszy odniósł obrażenia.
Pożary małe, o których mowa była wcześniej, w dużej mierze dotyczyły śmietników wolnostojących i wysypisk śmieci (189 zdarzeń), których właścicielami, jak wykazywano, są m. in. lokalne firmy, specjalizujące się w sprzątaniu miasta, w tym MPO czy Cleaner. Najczęściej interwencje strażaków, związane z powyższymi obiektami, odbywały się na ul. Polnej 2. Odnotowano tam aż 23 zdarzenia.
Jako że strażacy muszą sprawdzać każdy sygnał, z którego wynikać może, iż zagrożone jest ludzkie życie, wyjeżdżali również do ponad 90 zdarzeń o charakterze fałszywym. Część z nich miała być żartem, ale większość stanowiły zgłoszenia w tzw. dobrej wierze.
W raporcie na temat bezpieczeństwa przeciwpożarowego naszego miasta w roku 2014 wskazuje się również na pojawiające się nowe zagrożenia, na które strażacy powinni umieć reagować. To zaś wiąże się z systematycznym uzupełnianiem wyposażenia, mogącego pomóc w zwalczaniu niebezpieczeństw, o których mowa.