Strażacy z Pasłęka i Jelonek używając specjalistycznych ubrań i sań lodowych dotarli do wycieńczonej sarny po cienkim i pękającym lodzie, a następnie ewakuowali je bezpiecznie na brzeg.

10 stycznia około godziny 10:45 strażacy otrzymali zgłoszenie o topiącej się w Kanale Elbląskim sarnie. Zdarzenie miało miejsce w gm. Rychliki między pochylniami Jelenie i Oleśnica (powiat elbląski). Jako pierwsi na miejsce zdarzenia dotarli druhowie z OSP Jelonki. Strażacy używając specjalistycznych ubrań i sań lodowych dotarli do wycieńczonego zwierzęcia po cienkim i pękającym lodzie, a następnie ewakuowali je bezpiecznie na brzeg.

Tam zmarznięte, osłabione i wystraszone zwierzę zostało okryte folią termiczną i kocem, po czym zostało przekazane przybyłemu na miejsce pracownikowi tymczasowego ośrodka pielęgnacji zwierząt w Młynarach
 

- informuje mł. asp. Dawid Rogożyński.

W działaniach uczestniczyły trzy zastępy strażaków z OSP Jelonki i JRG nr 3 Pasłęk.

Zdarzenie to potwierdza potrzebę inwestowania w sprzęt ratowniczy i szkolenia strażaków. Powinno być także przestrogą dla osób, które ryzykują życiem wchodząc na kruchy lód

- tłumaczy  mł. asp. Rogożyński.

Strażacy apelują i ostrzegają przed wchodzeniem na zamarznięte akweny! W tym okresie apel dotyczy głównie rodziców oraz dzieci, które są w trakcie ferii zimowych - - Lód może się okazać śmiertelną pułapką!