Bardzo współczesny, bardzo wygodny, czasem bardzo kontrowersyjny – tak można najprościej określić trend, który tryumfuje w social mediach wśród nastolatków i młodych mężczyzn. Brzmi znajomo? Tak, to urbancore: moda, która wyrosła w betonowej dżungli, na miejskich brukach, w świetle ulicznych lamp.

Wielkomiejskie inspiracje

Ta estetyka inspiruje się energią metropolii i zmienną dynamiką wielkomiejskiego życia. Czerpie z hip hopu, ulicznej sztuki jak graffiti i murale, industrialnej architektury, subkultury skate i sportowego stylu. Jest osadzona we współczesności, tu i teraz: przepuszcza przez siebie aktualne trendy, biorąc z nich najlepsze. Obecnie czerpie mocno z lat 90. XX wieku – okresu, w którym powstała. To właśnie w tamtym okresie nastolatki z wypiekami na twarzach oglądały na MTV teledyski swoich ulubionych wykonawców, by potem odtwarzać ich stylówki, wymieniały się magazynami i czekały na ich koncerty. Dzięki rosnącej popularności telewizji satelitarnej oraz coraz większej dostępności Internetu urbancore zaczął się popularyzować także poza Stanami Zjednoczonymi. Każdy kraj, a nawet każde miasto, wykształciło własną wersję urbancore.

Jak wygląda urbancore?

Urbancore lubi czernie, biele i beże, często zestawiając je z wyrazistymi, neonowymi nadrukami. Jeśli chodzi o kroje, zdecydowanie rządzi tu oversize: obszerne są bluzy, spodnie i t-shirty. Bomberki są równie popularne jak bluzy z kapturami i kieszeniami typu kangurka. Sztuka polega na dobraniu luźnych ubrań tak, by nie stworzyć wrażenia donaszania ubrań po starszym rodzeństwie. Buty także są masywne: mają bardzo grubą podeszwę i wiele kolorowych detali. Mają rzucać się w oczy! Wśród urbancore’owych must-have jest także miejsce spodnie o kroju wide leg. Obszerna nogawka, nieco przydługa nogawka to podstawa, jeżeli chcesz zbudować urbancore’owy look. Często pojawiają się też kieszenie cargo: zmieniają optycznie krój jeansów, nadając im utylitarnego, a nawet militarnego charakteru. Denim pojawia się nie tylko w formie spodni: równe popularne są jeansowe katany: najczęściej w różnych odcieniach niebieskiego. Mogą stanowić zestaw z koszulkami longsleeve – idealny na chłodne dni.

Spuścizna lat 90.

Nie da się ukryć: jeśli urbancore to dziecko lat dziewięćdziesiątych. Częścią jego dziedzictwa jest fascynacja stylówkami raperów z Wschodniego i Zachodniego Wybrzeża, zmieszana z amerykańską miłością do denimu. Bliżej klimatu nowojorskiego Harlemu są kurtki puffer, a słonecznego Los Angeles – oversize’owe koszulki z nadrukami z motywami graffiti. Urbancore w swojej luźnej formie był swoistą formą celebrowania przynależności wielkomiejskiej kultury i kontestacją nudnych marynarek i żakietów mas pracujących w wielkich korporacjach Ameryki.

Jeśli szukasz urbancore’owych inspiracji, zrób sobie maraton teledysków Tupca, Nasa, Ice Cubrr, LL Cool J’a albo Public Enemy, a potem daj się ponieść fantazji. Niewielkie dodatki, którymi możesz charakter swojego looku? Bandana z wzorem paisley albo kapelusz bucket hat w mocnym kolorze, jak np. czerwony. Wszystko, co niezbędne, znajdziesz na https://www.cropp.com/pl/pl/