Uroczyste obchody 100-lecia Związku Inwalidów Wojennych RP w Elblągu (+ zdjęcia)
fot. Marcin Mongiałło
Dzisiaj, 19 kwietnia, przy Obelisku Inwalidów Wojennych w parku Traugutta w Elblągu miały miejsce uroczyste, miejskie obchody 100-lecia Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej.
Prezes elbląskiego oddziału Kazimierz Kotowski wyjaśnił dlaczego obchodzimy dziś 100-lecie tej organizacji:
Niektórzy twierdzą, że tę rocznicę, którą obchodzimy dziś, powinniśmy obchodzić w przyszłym roku. Jednak zarząd główny Związku Inwalidów Wojennych RP zdecydował, że zaczniemy już teraz, ponieważ Związek nie powstał w ciągu jednego dnia. Tworzył się w walce, trudzie i znoju, przez kilka lat.
W parku Traugutta zgromadzili się przedstawiciele władz miejskich, kościelnych, samorządowych, organizacji kombatanckich, stowarzyszeń patriotycznych, żołnierze, uczniowie i nauczyciele elbląskich szkół. Uroczystości rozpoczęła msza św. w kościele Miłosierdzia Bożego, która rozpoczęła się o godz. 1.00. Po jej zakończeniu uczetsniczący w niej elblążanie udali się pod Obelisku Inwalidów Wojennych w parku Traugutta. Tu też rozpoczęła się właściwa cześć uroczystych obchodów, której towarzyszyły przemówienia, apel poległych oraz salwa honorowa.
Sekretarz Oddziału Związku Inwalidów RP w Gdańsku komandor Eugeniusz Konarski przypomniał, że zalążki ZIW RP powstały jeszcze, gdy trwała pierwsza wojna światowa:
Polaków strzelających do siebie było około 3,3 mln. Zalążki związku rozpoczęły się w Galicji w 1917 roku. Kraków obchodził jego 100-lecie w w ubiegły roku. Centralne obchody odbędą się w 2019 roku.
Przypomnijmy, że początki Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej jest związany z działalnością Komitetu Inwalidów – Żołnierzy oraz Klubu Oficerów Inwalidów – organizacji, które powstały w Krakowie w czerwcu 1917 roku. Oba podmioty, skupiające początkowo nie tylko Polaków, miały swe oparcie w Szkole Inwalidów, istniejącej od 1 sierpnia 1915 roku za sprawą Krajowej Komisji Opieki nad Inwalidami.
Na obszarze zaboru pruskiego 27 września 1917 roku w Poznaniu spotkała się na tajnym posiedzeniu grupa założycielska, a 25 listopada zgłoszono do rejestracji Gospodarcze Zrzeszenie Poznańskich (Wielkopolskich) Inwalidów Wojennych.
Na obszarze zaboru rosyjskiego 10 listopada 1918 roku byli żołnierze armii rosyjskiej, zawiązali w Warszawie Centralny Związek Inwalidów Wojennych, nie posiadając informacji o próbach organizacyjnych ofiar wojny w dwóch pozostałych częściach zaborowych.
I Ogólnokrajowy Zjazd Inwalidów Polskich odbył się w dniach od 12 do 17 kwietnia 1919 roku. Uczestniczyło w niem 192 delegatów ze wszystkich byłych części zaborowych.
Jak przypomniał przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Marek Pruszak:
Ideą Związku było i jest niesienie wzajemnej pomocy, a cel jest jeden: niepodległa Ojczyzna.
Poziękował przy tym szczególnie nauczycielom i uczniom ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Elblągu, którzy mocno angażują się w działalność patriotyczną, a w dniu dzisiejszym przygotowali część artystyczną uroczystych obchodów.
Głos zabrali również pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego Witold Chrzanowski oraz wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak. Okolicznościową modlitwę wygłosił ks. płk Jarosław Antoszewski.
Jak przypomniał wiceprezydent Elbląga symbolem działalności Związku w naszym mieście jest obelisk, który został odsłonięty w 2009 roku.
Z okazji elbląskich uroczystości prezydent Elbląga Witold Wróblewski, prezes elbląskiego Oddziału ZIW RP Kazimierz Kotowski oraz dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 Jolanta Piekarska zostali odznaczeni okolicznościowym Krzyżem 100-lecia Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej, którym są honorowani długoletni, zasłużeni oraz działający społecznie działacze związku.
Złotą Odznaką Zasłużony dla Związku Inwalidów Wojennych RP został odznaczony przewodniczący rady Miejskiej w Elblągu Marek Pruszak.
Prezes Oddziału ZIW RP w Elblągu Kzaimierz Kotowski przypomniał na zakończenie, że Związek jest najstarszą organizacją kombatancką w Polsce (jest to jednocześnie jedna z trzech najstarszych tego typu organizacji na świecie - przyp. red.), a przy tym liczy coraz mniej członków, w związku z czym grozi jej wymarcie. Zaapelował przy tym do wstępowania w poczet członków Związku i stawania się w ten sposób osobami wspierającymi.