Urzędnicy w upały pracują krócej. Tak zdecydował prezydent
fot. Konrad Kosacz
Wysokie temperatury doskwierają wszystkim. W takich warunkach ciężko o wydajną pracę. Dlatego prezydent Jerzy Wilk zdecydował, że urzędnicy będą w takich warunkach pracowali o dwie godziny krócej. Rozporządzenie prezydenta obowiązuje do końca tygodnia.
Klimatyzacja w Urzędzie Miejskim jest zainstalowana tylko w gabinecie prezydenta miasta. W pozostałych pomieszczeniach, szczególnie na poddaszu budynku, jest bardzo gorąco. Dlatego prezydent miasta wydał zarządzenie o skróceniu czasu pracy urzędników o dwie godziny.
Jak wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta, sytuację kontrolowała Państwowa Inspekcja Pracy. Po tej kontroli Jerzy Wilk wydał takie zarządzenie. Skrócony czas pracy ma obowiązywać do końca tego tygodnia.
Jak zapewnia Monika Borzdyńska, ta decyzja nie sparaliżuje pracy Urzędu Miejskiego w Elblągu. Pracownicy zmieniają się rotacyjne. Część z nich przychodzi dwie godziny później do pracy, a część dwie godziny wcześniej wychodzi.
Prawo nie wymaga skracania czasu pracy w okresie wysokich temperatur. Pracodawca musi jednak zapewnić pracownikom praktycznie niegraniczony dostęp do wody pitnej.