Wczoraj (29.07) popołudniu utonął nastolatek, uczestnik kolonii w Orzyszu. Stało się to podczas plażowania nad jeziorem Orzysz. 

16-letni chłopak prawdopodobnie wraz z innymi kolonistami poszedł się kąpać. Kąpielisko było strzeżone. 

Gdy wszyscy szykowali się do powrotu z plaży okazało się, że nastolatka brakuje. Zadzwoniono pod numer 112 

- informuje kom. Anna Szypczyńska  Komenda Powiatowa Policji w Piszu.

Po godzinie 17 zaalarmowani policjanci rozpoczęli poszukiwania. 

Gdy byli na miejscu zdarzenia, nurkowie wyciągnęli na brzeg jeszcze żywego chłopca. Niestety reanimacja nie pomogła, 16-latek zmarł

- powiedziała Elbląg.Net,  kom. Anna Szypczyńska. 

Policja pod nadzorem prokuratury sprawdza okoliczności zdarzenia.