Obronną ręką wyszły z walki o utrzymanie szczypiornistki Startu Elbląg, które wygrały z Ruchem Chorzów 31:29. Dzięki temu zwycięstwu elblążanki utrzymały się w najwyższej klasie rozgrywkowej PGNiG Superliga.

Od początku spotkania gra była bardzo wyrównana – żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć przewagi punktowej. Szczęścia nie miały zawodniczki Startu – z sześciu „karnych” podyktowanych w pierwszej części spotkania, aż trzy zostały wybronione przez bramkarkę z Chorzowa. Świetną dyspozycję prezentowała Szymańska (Start Elbląg), która w ciągu kilkunastu minut punktowała aż pięć razy.

Na przerwę zespoły schodziły z wynikiem 17:16.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od natarcia przyjezdnych, które wyszły na prowadzenie. Radość w chorzowskiej ekipie nie trwała zbyt długo – do piłki doszła po raz kolejny Szymańska, która zdobyła dwa gole z rzędu. Cały czas toczył się bój o punkty, obydwa zespoły wymieniały się skutecznymi akcjami. Końcówka spotkania należała jednak do Startu – szczypiornistki nie dały za wygraną i skrupulatnie atakowały bramkę gości, dzięki czemu wygrały mecz 31:29.

Start Elbląg – Ruch Chorzów 31:29