Uważaj, podczas rozprawy sędzia może wyjść na pół godziny
Kto 20 kwietnia ma wyznaczoną rozprawę w Sądzie Rejonowym w Elblągu powinien liczyć sie z niespodziankami. O godzinie 12 sędzia przeprosi obecnych i uda się na zebranie, które potrwa około pół godziny. Gdy się ono skończy rozprawa zostanie wznowiona. Tak będzie w całym kraju. Rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu zapewnia, że jest to zgodne z prawem i nie oznacza protestu. Jednak sędzia Monika Frąckowiak z Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" stwierdza, że „jest to jakaś forma manifestu”.
Za dwa dni 20 kwietnia w samo południe w całym kraju, także w Elblągu odbędą się zebrania sędziów. Gdy będą w tym czasie prowadzili rozprawę, przerwą ją.
Obecnie przewiduje się, że może zajść konieczność zarządzenia przerw w 3 wokandach w Sądzie Rejonowym w Elblągu. Na razie nie przewiduje się takich przerw w Sądzie Okręgowym w Elblągu oraz w Sądach Rejonowych w Ostródzie i w Nowym Mieście Lubawskim. Może dojść do zarządzenia przerw w Sądach Rejonowych w Braniewie i w Iławie, trudno przewidzieć, w ilu wokandach
- wyjaśnia sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Stanowczo zaprzecza on, że zebrania są formą protestu.
Zebrań sędziów w dniu 20.04.2017 r. nie należy traktować w kategorii protestu. Zostały one zwołane zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, tj. z inicjatywy sędziów, a mają służyć omówieniu zasad współpracy przedstawicieli samorządu sędziowskiego oraz rzetelnego przekazu informacji o aktualnym stanie sądownictwa i jego problemach.
Sędzia Koronowski zapewnia, że zebrania są częścią ich pracy.
Trzeba poza tym pamiętać, że czas pracy sędziego określony jest wymiarem jego zadań, wobec czego obowiązki w zakresie związanym z orzekaniem sędziowie wykonają niezależnie od udziału w zebraniach.
Jednak według sędzi Moniki Frąckowiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" zebrania są nie tylko pracą.
Jest to jakaś forma manifestu, żeby zwrócić uwagę społeczeństwa na zagrożenia związane z nowelizacją ustaw dotyczących wymiaru sprawiedliwości
- powiedziała TVN 24 Monika Frąckowiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".