Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej i marszałek województwa warmińsko-mazurskiego przestrzegają żeglarzy, którzy wybierają się na Zalew Wiślany. Przypominają, że przebiega tam granica Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską. Jej nielegalne przekroczenie grozi grzywną lub mandatem.

Właśnie rusza akcja informacyjna dotycząca zasad przekraczania granicy państwowej na Zalewie Wiślanym. Organizatorami przedsięwzięcia są: komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej i marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

W tym celu w portach, marinach, przystaniach i klubach żeglarskich Zalewu Wiślanego rozwieszone zostały specjalne plakaty z informacjami o obowiązkach i ewentualnych konsekwencjach związanych z przebywaniem w rejonie granicy państwowej oraz jej przekraczaniem

- wyjaśnia kpt. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Granica oznaczona jest pławami, a mimo to w ubiegłym roku funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali sześć przypadków przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom z Polski do Rosji na Zalewie Wiślanym, w tym pięciokrotnie do takich zdarzeń dochodziło w sezonie letnim.

Przekraczający granicę żeglarze tłumaczą, że robią to nieświadomie. W sierpniu pewna pięcioosobowa rodzina przepłynęła na stronę rosyjską małą gumową łodzią. Osoby wyjaśniały, że straciły orientację i w pewnym momencie zabłądziły

- wyjaśnia kpt. SG Andrzej Juźwiak

Z kolei we wrześniu na wody Federacji Rosyjskiej wpłynął jacht z trzyosobową załogą. Według oświadczenia kapitana, przekroczenie granicy nastąpiło w wyniku awarii silnika i zdryfowania jednostki w kierunku Federacji Rosyjskiej.

Kierownicy wszystkich jednostek zostali ukarani mandatami

-  informuje kpt. Juźwiak.