W Areszcie Śledczym szyją maseczki ochronne dla elbląskiego szpitala
W dobie epidemii koronawirusa podejmujemy wszelkie działania, które mogą zwiększać bezpieczeństwo wszystkich tych, którzy wykonują swoją w pracę na pierwszej linii walki z pandemią.
Areszt Śledczy w Elblągu włączył się w akcję pomocową dla Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu przy ul. Królewieckiej. Szpital zwrócił się z apelem o wsparcie w zakresie pozyskania niezbędnych, w bezpośrednim kontakcie z pacjentem, materiałów ochronnych takich jak: maseczki, gogle, fartuchy itp.
Pomysł pojawił się szybko – będziemy szyć maseczki. Postanowiliśmy wykorzystać część materiałów, które były przeznaczone na przygotowanie wielkanocnych upominków. Corocznie bowiem wspomagamy Hospicjum w Gdańsku poprzez przekazanie przygotowanych w trakcie terapii zajęciowej ozdób świątecznych. Zdwoiliśmy wysiłki, by w tych trudnych chwilach pomóc też innym tj. personelowi szpitala, który jest w bezpośrednim zagrożeniu zdrowia i życia. Wiem jak trudna jest to praca i jak bardzo obarczona ryzykiem zawodowym, gdyż sama pracowałam przez 20 lat jako pielegniarka w Oddziale Anestezjologii Intensywnej Terapii. Dziś, choć w taki sposób, chciałabym wesprzeć swoje koleżanki pielęgniarki
- wyjaśnia terapeutka st. szer. Beata Chwiej.
Część materiału do uszycia maseczek przekazała pani Weronika Chomacka elbląska koordynatorka ogólnopolskiej akcji pomocy szpitalom. Pozostała część materiału pochodzi ze zbiórki zorganizowanej przez funkcjonariuszy i pracowników aresztu. Natomiast resztę środków na zakup tasiemek i gumek do maseczek finansował dyrektor elbląskiej jednostki. Maseczki szyte są przez osadzonych z oddziału terapeutycznego w ramach terapii zajęciowej prowadzonej przez terapeutów oddziału.
Nasi podopieczni bardzo chętnie uczestniczą w akcjach charytatywnych i pomocowych. Daje im to poczucie, że są potrzebni, że są wartościowymi ludźmi. Dla niektórych jest to forma rekompensaty za błędy jakie popełnili w życiu, dla innych droga do budowania lepszych relacji z otoczeniem i budowania własnego poczucia wartości i sprawstwa, czyli poczucia, że mogę wpływać pozytywnie na to, co się dzieje wokół mnie, mogę sprawiać, że dzięki mnie ktoś inny może czuć się lepiej. Pomaganie innym to najlepsza forma terapii
- mówi terapeuta mł.chor Zbigniew Nisztuk.
kpt. Anna Downar, Rzecznik Prasowy Aresztu Śledczego w Elblągu