› biznes
05:31 / 01.12.2017

W Biedronce szykują się podwyżki pensji od nowego roku. Brakuje rąk do pracy

W Biedronce  szykują się podwyżki pensji od nowego roku. Brakuje rąk do pracy

fot. archiwum elblag.net / Marcin Mogiałło

Biedronka po analizie rynku pracy zdecydowała, że od nowego roku pracownicy będą zarabiali więcej, w granicach od 200 do 550 zł brutto. Wzrośnie nie tylko podstawowe uposażenie, ale i premia oraz dodatek za brak absencji w pracy. 

Oto fragment pisma zarządu Jeronimo Martins (właściciel Biedronki) w sprawie podwyżek:  

uwzględniając wyniki badania rynku pracy w Polsce i propozycje i opinie pracowników, oraz biorąc pod uwagę zaangażowania całego zespołu w wyniki firmy podjął decyzje dotyczące podwyższenia płac pracowników sklepów oraz centrów dystrybucyjnych od dnia 1 stycznia 2018

- podajemy za Money.pl, który dotarł do dokumentu.

Badanie rynku to nic innego jak przekonanie się, że pracownicy lepiej zarobią u konkurencji, 

Jak poinformowało biuro prasowe Jeronimo Martins portal Money.pl  wysokość podwyżek  waha się w granicach od 200 do 550 zł brutto.

Z kolei  według wiadomoscihandlowych.pl po podwyżce sprzedawca-kasjer dostanie 3250 zł brutto, czyli 2700 zł pensji zasadniczej i 550 zł dodatku za 100 proc. obecności w pracy. Pracownik dostanie więc na rękę 2250 zł. 

Ci z dłuższym stażem pracy będą mogli zarobić nawet 3550 zł, czyli ok. 2540 zł na rękę.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%