W momencie, gdy największe arterie komunikacyjne naszego miasta są sukcesywnie rozbudowane, to w dalszym ciągu na zwykłych osiedlowych uliczkach istnieją problemy ciągnące się od niepamiętnych czasów. Droga dwukierunkowa w teorii, a jak jest w praktyce? Pytamy mieszkańców problematycznej ulicy Struga.

Kłopot z przejazdem ulicą Struga istnieje już od dłuższego czasu. Pomimo, że jest to droga dwukierunkowa, nie ma możliwości przejazdu dwóch aut poruszających się w przeciwnych kierunkach. Samochody zaparkowane na jezdni, wzdłuż chodnika, utrudniają ruch.

Jak informuje Rafał Maliszewski - rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu - Problem braku miejsc parkingowych, z którym borykają się mieszkańcy z ul. Andrzeja Struga dotyczy większej liczby ulic w mieście. Przed laty, gdy budowano osiedla mieszkaniowe, liczba posiadanych samochodów przez mieszkańców była nieporównywalnie niższa nie obecnie. Stąd też zaprojektowane wówczas parkingi nie zaspokajają potrzeb. Takie problemy są bardzo widoczne np. również na Zawadzie.

W rozmowie z jednym z mieszkańców dzielnicy dowiedzieliśmy się, że rzeczywiście jazda tą ulicą jest trudna. Na kilku pobliskich ulicach jest ten sam problem. Wszystkie są wąskie, a parkujące wzdłuż nich samochody, utrudniają przejazd.

- Nie trudno tu o kolizję, trzeba być bardzo uważnym. To prawda, że lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie tu ulicy jednokierunkowej - informuje nasz rozmówca.

- Powinniśmy wziąć przykład z Włoch i Hiszpanii. Tam większość uliczek jest jednokierunkowa. Wjeżdżając na skrzyżowanie jest mniejsze prawdopodobieństwo kolizji. Nie spotykają się na nim 4 ale tylko 2 samochody. Niestety w Polsce rzadko się stosuje takie rozwiązanie – wyjaśnia mieszkaniec.

W 2012 roku na skrzyżowaniach z pierwszeństwem przejazdu w Polsce doszło to 1081 wypadków. Na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym 458, a dróg równorzędnych 168. Główną przyczyną było nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu. Wprowadzenie większej liczby dróg jednokierunkowych mogłoby zmniejszyć liczbę wypadków.

- Dodatkowo jazda odbywałaby się sprawniej. Nie tracilibyśmy czasu na wymijanie innych samochodów lub czekanie na zwolnienie pasa – dodaje nasz rozmówca.

Kolejnym problemem są miejsca parkingowe, a raczej ich brak. Niestety w okolicy znajduje się tylko niewielki parking. Zmotoryzowani nie mają wyboru, muszą parkować wzdłuż drogi.

Wprowadzenie ulicy jednokierunkowej niosłoby za sobą kilka innych zmian. Należałoby przeorganizować również pobliskie ulice. Z punktu widzenia organizacji ruchu jest to jednak możliwe.

– Samochody mogłyby zataczać koło ulicami Zajchowskiego i Słonecznej – podpowiada mieszkaniec.

-W takich miejscach budowa parkingu nie jest łatwa i wymaga należytego planowania. W końcówce roku (temat został zasygnalizowany w październiku) miasto nie było w stanie podjąć tego tematu, tym bardziej, że obecnie priorytetem są duże inwestycje drogowe i konieczność ich pilnego dokończenia (droga 504 i 503).
Z drugiej strony, może warto byłoby zaproponować mieszkańcom, aby kwestie budowy w tym miejscu parkingu zgłosić do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego? W co najmniej dwóch miejscach w Elblągu powstały osiedlowe parkingi właśnie w ramach budżetu obywatelskiego. - Podpowiada Rafał Maliszewski.