W Elblągu odbędzie się protest w sprawie sytuacji na granicy
fot. Nadesłane
We wtorek, 5 października, o godz. 18.00 w Elblągu odbędzie się milczący marsz w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
Jak wszyscy wiemy obowiązujący stan wyjątkowy został przedłużony o kolejne 60 dni dotyczy to w części województw podlaskiego i lubelskiego w pasie przygranicznym z Białorusią. Władzy chodzi o uszczelnienie granic, ale los imigrantów zwłaszcza kobiet i dzieci dla rządzących już nie jest taki oczywisty. Komitet Obrony Demokracji wzywa do protestów na terenie całego kraju w poszanowaniu praw człowieka, chodzi o los ludzi na granicy – informuje Komitet Obrony Demokracji.
We wtorek, 5 października, o godz. 18 w wielu miastach Polski mają odbyć się protestu w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
W Elblągu rozpocznie się on przy Piekarczyku (Brama Targowa), skąd uczestnicy w milczeniu przejdą pod biuro Prawa i Sprawiedliwości przy ul. 1 Maja. Organizatorzy proszą o przyniesienie ze sobą haseł wypisanych na kartonach oraz transparentów, które wzywają do ochrony praw człowieka i niesienia pomocy humanitarnej.
Nie można bronić granic kosztem ludzkiego życia. Nie bądźmy obojętni, gdy w lesie, na bagnach umierają z zimna ludzie, dorośli i dzieci, tak blisko nas. Nie godzimy się na łamanie podstawowych praw człowieka. Wzywamy do ratowania dzieci z Michałowa - apeluje Komitetu Obrony Demokracji. - Domagamy się natychmiastowych działań w celu rozwiązania kryzysu humanitarnego. Żądamy wpuszczenia na teren objęty stanem wyjątkowym mediów, medyków, prawników, niezależnych obserwatorów oraz organizacji pozarządowych niosących pomoc. Żądamy przywrócenia dostępu do informacji publicznej. Żądamy przestrzegania traktatów międzynarodowych, konwencji genewskiej i konwencji praw dziecka. Przyjdź na protest, jeżeli nie jesteś obojętny na ludzkie cierpienie.