› inwestycje miejskie
13:57 / 27.10.2015

W Jarocinie powstał aquapark z prawdziwego zdarzenia za... 13 mln zł

W Jarocinie powstał aquapark z prawdziwego zdarzenia za... 13 mln zł

Trzy strefy, dwie zjeżdżalnie (80 i 120 metrów długości), masaże karku, gejzery oraz strefa odnowy biologicznej – to tylko część atrakcji, jakie w swojej ofercie posiada Aquapark w Jarocinie. Cała inwestycja kosztowała... 13 mln zł. Dla porównania – Centrum Rekreacji Wodnej, wraz z dofinansowaniem, to koszt aż... 26 milionów złotych.

„Aquapark, którego oddanie do użytku jest planowane na koniec października 2010 roku, zostanie powiązany funkcjonalnie i architektonicznie z istniejącą już pływalnią oraz hotelem” - czytamy w archiwalnych materiałach prasowych opisujących inwestycję w Jarocinie. Aquapark ten jest podzielony na trzy strefy: pierwsza to „dzika rzeka” z wyspą, grotą i oddzieleniem za pomocą mostu od strefy drugiej – basenu rekreacyjnego. Trzecia strefa – brodzik dla dzieci oddzielony balustradą. Do tego dwie zjeżdżalnie o długości 120 i 80 metrów. Dziennie może z niego korzystać około 1000 osób.

13 milionów minus VAT

Do przetargu na budowę aquaparku w Jarocinie zgłosiło się dziewięciu oferentów. Najniższą kwotę zaproponowała firma Rem-Bud Ryszarda Grzebyszaka – 13 mln 300 tys. W materiałach prasowych znaleźliśmy informację, że kwota ostateczna de facto była jeszcze mniejsza, ponieważ spółka Jarocin-Sport odliczyła podatek VAT. Od 13.3 mln trzeba więc odliczyć 2.5 mln zł podatku. 90% punktów przetargowych to cena, 10% - długość okresu wyłączenia krytej pływalni podczas budowy aquaparku. Firma, która wygrała przetarg zobowiązała się do tego, aby kryta pływalnia w Jarocinie była wyłączona z użytkowania tylko na... 120 dni. Skąd Jarocin pozyskał pieniądze? Ze środków gminnych. Spółka musiała również zaciągnąć kredyt.

Jak wygląda dziś aquapark w Jarocinie? Poniżej prezentujemy kilka zdjęć.

Jarocin – Elbląg

Jarocin to miasto w województwie wielkopolskim. W grudniu 2012 roku liczyło 26 278 mieszkańców. Tematem aquaparku zainteresowali naszą redakcję Klienci zaprzyjaźnionej agencji reklamowej IdealMedia, którzy do Elbląga przyjechali porozmawiać na temat wykonywanych projektów. Byli bardzo zdziwieni, że mając tak słynny i duży basen odkryty, miasto w niego nie inwestuje. Ich zaskoczenie było jeszcze większe, kiedy dowiedzieli się, ile kosztowała budowa Centrum Rekreacji Wodnej „Dolinka”. Zapytali, dlaczego Urząd Miasta nie zdecydował się rozpocząć budowy kompleksu rekreacyjno-hotelowego przy basenie otwartym, zamiast stawiać całkowicie nowy budynek. Nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Nie byliśmy również w stanie odpowiedzieć na pytanie, co dalej z krytą pływalnią przy ul. Robotniczej.

Do wyciągania wniosków zapraszam Czytelników.

5
0
oceń tekst 5 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 3