W "Ogrodach" pełno owadów. Są gigantyczne, ale niegroźne
fot. Ryszard Siwiec
Już spotkanie z nimi w ich naturalnych rozmiarach dla wielu jest nie lada przeżyciem. U niektórych osób wzbudzają strach, wstręt i inne negatywne odczucia. Są jednak tacy, dla których są fascynujące. O czym mowa? Oczywiście o owadach. Od wczoraj w CH "Ogrody" elblążanie mogą podziwiać wystawę stanowiącą zbiór modeli owadów, ale nie byle jakich. Osiągają bowiem rozmiary nawet do kilku metrów i stanowią wierne kopie oryginałów. Nietrudno sobie więc wyobrazić jakie reakcje mogą wywoływać.
Owady są częścią świata, w którym żyjemy. Na ogół nie zwracamy na nie uwagi, ale ich obecność gwarantuje płynne działanie wielu ekosystemów. Ich świat przenika się z naszym. To taki swoisty mikrokosmos. Taką też nazwę przyjęto dla parku edukacyjnego, który powstał przed czterema laty w Ustroniu w województwie łódzkim.
Najpierw były dinozaury
Na "Mikrokosmos" składa się kilkadziesiąt owadów. W ramach realizowanych projektów część z nich "poleciała" na południe, część na północ. Pomysł stworzenia parku z insektami wyszedł od pasjonata entomologii, Łukasza Wagnera, który podzielił się nim ze swoim bratem, Tomaszem. To on zajął się ostatecznie projektowaniem eksponatów w oparciu o wiedzę, pozyskaną z wiarygodnych źródeł naukowych. Miał już doświadczenie w realizacji podobnego przedsięwzięcia, wcześniej przygotowywał bowiem makiety dinozaurów w rzeczywistych rozmiarach. W zamyśle braci park miał być miejscem odpoczynku, ale i nauki. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
Milczące giganty
Od wczoraj elblążanie mogą podziwiać wybrane modele owadów na wystawie, zorganizowanej w Centrum Handlowym "Ogrody". Te kilkumetrowe milczące giganty przyciągały uwagę nie tylko dzieci, ale i dorosłych, którzy nie omieszkali kilku z nich sfotografować. Piotr Jagucki z firmy StarCenter, organizującej wspomnianą wystawę, przyznał:
Nie idziemy utartym szlakiem i nie organizujemy takich typowy eventów dla naszych klientów. Staramy się wychodzić poza schemat. Przykładem takiego przedsięwzięcia jest właśnie wystawa w "Ogrodach", jedna z dziesięciu, jakie mamy w ofercie. Ich tematyka jest przeróżna: chemia, fizyka, nawet astronomia. Dział marketingu wspomnianego centrum handlowego wybrał akurat ekspozycje z zakresu biologii.
Wszystko zależy od punktu widzenia
Jak mówi, aby eksponaty wywarły odpowiednie wrażenie, potrzebna była duża przestrzeń, którą zagwarantowały "Ogrody". Wszystko zostało tak zaaranżowane, by nie dało się przejść obok tego obojętnie. Niektóre z prezentowanych modeli owadów powstawały nawet pół roku, a niezbędną do ich konstrukcji wiedzę czerpano m. in. ze zbiorów Akademii Przyrodniczej z Lublina. Sposób tworzenia eksponatów i materiały, jakie wchodzą w ich skład, owiane są tajemnicą. - Ma to zapobiec ewentualnym próbom wykradzenia pomysłu na wspomniane przedsięwzięcie - przekonywał Piotr Jagucki.
Na terenie "Ogrodów" stanęło 10 gigantycznych owadów, w tym m. in. turkuć podjadek, komar pospolity, biedronka czy zażartka drzewna. Jak się prezentowały? Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć.