› rozrywka
10:15 / 31.01.2018

W Polskim Radiu o Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej

W Polskim Radiu o Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej

fot. nadesłane

Dziś (31.01) w radiowej dwójce Krzysztof Bidziński, autor Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej” mówił o swoim przedsięwzięciu w rozmowie z Aleksandrą Tykarską. W tle można było usłyszeć charakterystyczne dźwięki Elbląga: dzwony katedry św. Mikołaja, odgłos piły  z zakładów Schichaua w nagraniu Piotra Krupskiego z płyty „Elbing 1904”.
 
Multimedialna „Elbląska Encyklopedia Muzyczna” wydana przez Elbląskie Towarzystwo Kulturalne zawiera na 400 stronach ponad 1000 haseł (ciekawostek) opisujących dzieje muzyczne miasta od XIII do XXI wieku. 

Opracowano biogramy solistów i zespołów, zawodowych, amatorskich, zakładowych, szkolnych, wojskowych i kościelnych chórów, orkiestr kameralnych i symfonicznych, grup mniejszości narodowych np. ukraińskich i romskich, zestawiono spis kantorów, organistów wraz z instrumentarium, instytuty, akademie, konserwatoria, prywatne i państwowe szkoły i ogniska muzyczne oraz dzieje lutników, firm organmistrzowskich, dystrybutorów i producentów instrumentów, a także magazyny muzyczne

- czytamy na stronie Muzycznego Elbląga.

EEM to także czasy współczesne.

Pomocne było moje doświadczenie muzyczne grania w zespole oraz fakt, że świat muzyczny nie jest taki duży. Ważne były też dokonania Wandy Kwietniewskiej i Ryszarda Rynkowskiego

- powiedział Krzysztof Bidziński radiowej dwójce.
Podkreślał on w rozmowie z dziennikarką różnorodność elbląskiej muzyki z uwagi na to, że po wojnie do miasta zjechali się ludzie z wielu stron. Oczywiście Elbląg to nie tylko jazz, eksperymenty elektroniczne, ale także muzyka klasyczna.
  
Krzysztof Bidziński zapewnia, że nie kończy Elbląskiej Encyklopedii Muzycznej.

Szkoda byłoby ją zamknąć 

- komentuje. 
 
Ostatni (jak na razie) czwarty tom multimedialnej EEM będzie można kupić niebawem także w wersji papierowej. 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%