Walka o pracowników? Były podwyżki pensji, teraz stroje za 6,5 miliona zł
fot. Lidl, materiały prasowe
Sieci handlowe kuszą potencjalnych pracowników. Jak pisaliśmy niedawno podwyższyły pensje i chwalą się bonusami pozapłacowymi. Lidl zamierza wprowadzić nowe stroje dla pracowników z organicznej bawełny zbieranej w małych gospodarstwach w Indii. Zapłacą za nie 6,5 miliona zł. W sklepach Lidla w Polsce pracuje 15 tys. pracowników.
Wygląda na to, że sieci handlowe walczą o pracownika na całego. Bezrobocie spada, ludzi do pracy ubywa. Właściciele podwyższają pensje kasjerom. Mogą oni zarobić od 2,2 tys. zł do nawet 3,8 tys. zł brutto w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie i Tesco. Dodatkowo bonusy, m. in. ubezpieczenia, bony zakupowe i rabaty. Pisaliśmy o tym niedawno. Tak skomentował to jeden z internautów.
Po co ja kończyłem studia :)
Teraz Lidl zakupił ubrania dla pracowników za 6,5 miliona zł. Wszystkich w Polsce jest około 15 tys., więc wydał dobrze ponad 400 zł na jednego. Wszystko po to, by podwyższyć komfort pracy. Ubrania są z czystej bawełny zbieranej w małych gospodarstwach w Indiach.
Menadżerowie i ich zastępcy ubiorą błękitne koszule oraz spodnie typu chino z paskiem. Panie na tych stanowiskach jeśli będą chciały założą dodatkowo kamizelkę, sweter lub kardigan, a panowie kamizelkę lub sweter. Pracownicy sklepów otrzymają sportowo skrojone jeansy oraz pasek i niebieskie koszule polo. W razie chłodów dodatkowo: panowie będą mieli do dyspozycji bluzy softshell, natomiast panie ciepły polar.
Od 1 marca pracownicy sklepów Lidla dostaną na dzień dobry 2,55 tys. - 3,30 tys. zł brutto. Po roku pracy firma zapewnia do 2,75 tys. - 3,50 tys. zł brutto, a po dwóch latach nawet do 3 tys. - 3,8 tys. zł brutto.