Zbite i przekrzywione klosze, zniszczone lub skradzione pokrywy, nie działające latarnie. Tak wygląda oświetlenie wiaduktu nad torami kolejowymi przy ul. Akacjowej. Zdewastowane punkty świetlne stwarzają spore niebezpieczeństwo dla pieszych i kierowców. Do końca listopada ten stan ma się zmienić.

Wiadukt wzdłuż ulicy Akacjowej otwarto w 2005 r. Powstał on w ramach budowy węzła Elbląg Wschód na drodze S7. Obiekt połączył osiedle domków jednorodzinnych Dębowa z pozostałą częścią miasta. Przed jego uruchomieniem mieszkańcy tej dzielnicy, chcąc dostać się do miasta musieli pokonywać dodatkowo kilka kilometrów więcej. Droga wiodła przez ruchliwą „siódemkę” i na wysokości ul. Pasłęckiej włączała się do granic miasta.

Niestety liczący zaledwie 7 lat wiadukt, jest stale dewastowany. Nisko osadzone lampy są częstym celem zbieraczy złomu oraz „nudzącej się” młodzieży. Po zmroku obiekt tylko częściowo jest oświetlony. Wiele latarni jest zniszczonych lub rozkradzionych. Wyrwane od mocowania słupki grożą porażeniem prądem.

W listopadzie sieć oświetlenia wiaduktu ma zostać wyremontowana. Miasto zamierza wymienić zniszczone elementy i zabezpieczyć istniejące oświetlenie przed wandalami. W tym celu przerobiona zostanie konstrukcja mocowania słupków oświetleniowych. Po naprawie zyskają one podwójne mocowanie do barierek wiaduktu.

Magistrat ogłosił właśnie przetarg na wykonawcę prac remontowych. Zainteresowane firmy do 31 października, mają czas na złożenie swoich ofert. Roboty mają ruszyć tuż po podpisaniu umowy ze zwycięską firmą. Ich zakończenie przewidziano do 27 listopada br.