Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Siatkowej ma "nowego" prezesa
fot. Bartłomiej Ryś
Jest nim nie kto inny, tylko Jerzy Mróz - dotychczasowy sternik związku, który został wybrany na kolejną kadencję. Nowy-stary prezes nie miał zbyt wielu kontrkandydatów, gdyż był jedynym zgłoszonym do pełnienia tej funkcji na Walnym Zebraniu Zarządu WMZPS. Nie obyło się równeż bez małych kontrowersji i burzliwej dyskusji na temat nieprawomocności aktualnego statutu związku, które zgłosił Ireneusz Nalazek.
Według byłego reprezentanta Polski w siatkówce uchwalony w 2014 roku statut jest nieważny, gdyż nie został zarejestrowany w sądzie i dlatego też związkowe obrady powinny się toczyć w zgodzie ze statutem z roku 2010 - jak wynika z informacji podawanych przez sprawozdawców TVP Olsztyn. Innego zdania był Jerzy Mróz, który absolutnie nie zgodził się z uwagami Nalazka. Nie ma albowiem żadnych zapisów w statucie mówiących o tym, że wydział sędziowski czy komisja rewizyjna nie mogą brać czynnego udziału w głosowaniach.
- To zarząd decyduje o ilości mandatów - jak dodawał Jerzy Mróz.
Zebrani delegaci - po zakończeniu gorącej wymiany zdań - przeszli do głosowania i stosunkiem 66 "za" do 10 "przeciw" ponownie na prezesowskim fotelu zasiądzie Jerzy Mróz. Będzie on także jednym z 4 delegatów na wybory nowych władz w Polskim Związku Piłki Siatkowej, które odbędą się w czerwcu tego roku. Poza "nowym" prezesem z Warmii i Mazur na zjazd udadzą się ponadto: Paweł Papke - prezes PZPS, Marek Kotulski oraz Mieczysław Pietroczuk.
Warto dodać, że w składzie zarządu Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Siatkowej znalazło się miejsce dla jednego z dwójki trenerów elbląskiego klubu drugoligowego E. Leclerc Orzeł, a mianowicie Andrzeja Jewniewicza.