› sąd
10:54 / 06.12.2017

Warszawiacy ukradli sto metrów kabla do oświetlenia naszej siódemki

Warszawiacy ukradli sto metrów kabla do oświetlenia naszej siódemki

Dwaj mężczyźni, by trochę „zarobić” przyjechali z Warszawy na prowincję, a dokładnie do Marzewa, koło Pasłęka. Za pierwszym razem ukradli 100 metrów kabla do oświetlenia siódemki, a za drugim razem nie zdążyli. „Pracę” przerwali im policjanci. Teraz cwaniacy przebywają w areszcie. 

Sąd Rejonowy w Elblągu na wniosek prokuratury postanowił, że tymczasowe aresztowanie warszawiaków jest konieczne. Obaj mężczyźni byli tym oburzeni i odwołali się od postanowienia. Sąd Okręgowy był tego samego zdania co prokuratura. 

Mężczyźni czekają na dalszy rozwój sprawy w celi. Pewnie zastanawiają się dlaczego wpadli w ręce sprawiedliwości. Raczej nie myślą o tym, że szkody przez nich poczynione są większe niż wartość 100 metrów kabla – 9,5 tys. zł. W ciemnościach mogło dojść do wypadku, a i naprawa będzie sporo kosztowała. 

Wygląda na to, że panowie z Warszawy z kradzieży uczynili stałe źródło dochodu. 

Nie wykluczamy, że działali nie tylko w powiecie elbląskim, ale i na terenie całego województwa warmińsko-mazurskiego. 
Obu mężczyznom grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności

- wyjaśnia Jarosław Żelazek, prokurator rejonowy w Elblągu. 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%