Warto zobaczyć: Zespół klasztorny Franciszkanów w Kadynach
fot. Mateusz Milanowski
Klasztor Franciszkanów w Kadynach jednym z tych niewielu miejsc, gdzie sakralny budynek ukryty jest pośród lasu. Miejsce jest wyjątkowe nie tylko ze względu na historię, ale również atmosferę, która tam panuje.
Klasztor Franciszkanów znajduje się na skraju wysoczyzny, w odległości około pół kilometra od zabudowy Kadyn. Prowadzi do niego leśna droga, która większość osób przyprawi o lekką zadyszkę. Ale właśnie w tym jest cała magia, kiedy nieco zmęczeni wkraczamy w zupełnie inne miejsce, ciche, spokojne, wyizolowane od świata. Do czego wykorzystamy tę atmosferę, zależy już od nas samych...
Budowla powstała w latach 1682-1683 za sprawą ówczesnego właściciela Kadyn, Jana Teodora Schliebena. Ciekawostką jest, że fundacja klasztoru nastąpiła po przejściu Schliebena z protestantyzmu na katolicyzm. Pod wpływem jezuitów z Reszla, z wyznawcy luteranizmu, stał się gorliwym katolikiem, co doprowadziło do aktywnego wspierania przez niego kościoła katolickiego. Drewniany pierwotnie klasztor usytuowany został na pruskim grodzisku. Według legendy, była to dawna siedziba księżniczki Kadyny.
Prowizoryczna XVII-wieczna, drewniana konstrukcja zastąpiona została w latach 1745-1749 murowaną. Wzniesiona na zlecenie Warcisława Dąbskiego, ówczesnego właściciela Kadyn budowla była imponujących rozmiarów. Nowy zespół klasztorny składał się z kościoła i przylegającej do niego kaplicy loretańskiej. Obok niej stanęła w 1755 roku wieża dzwonna z zegarem. Nie zabrakło również dworku z pokojami dla gości i pielgrzymów, budynku dla nauczyciela szkoły klasztornej, jak również dziedzińca gospodarczego, stajni, stodoły i ogrodu warzywnego.
Niestety historia nie oszczędziła klasztoru. Do końca XIX wieku większość zabudowań klasztornych rozebrali Prusacy, którzy realizowali politykę antykościelną. Ruinami zainteresowało się dopiero Ministerstwo Kultury i Sztuki na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Według ich koncepcji powstać tam miał dom pracy twórczej. Na szczęście tak się jednak nie stało, ze względu na brak funduszy. Rozpoczęte prace przerwano, a obiekt przekazano Kurii Biskupiej w Olsztynie, a ta następnie zakonowi O.O. Franciszkanów. Dzięki ich staraniom w 1994 roku udało się doprowadzić ocalałą część budynku klasztornego do użytku. Następnie przystąpiono do rekonstrukcji pozostałej części klasztoru.
Obecnie mieści się tu Klasztor Braci Mniejszych Franciszkanów i parafia pod wezwaniem św. Antoniego Padewskiego. Msze święte w kościele odprawiane są w niedziele i święta o godzinie 9:00 i 11:00. W sezonie letnim dodatkowo codziennie o godzinie 18:00.
Do klasztoru dojdziemy pieszo, wchodząc do Rezerwatu Kadyński Las obok Dębu Jana Bażyńskiego. Dla osób, którym taki spacer sprawia trudności jest alternatywa – można przyjechać samochodem. Szutrowa droga prowadzi między terenami dawnej stadniny koni, a obecną posiadłością Kadyny Folwark Hotel & Spa. Jadąc od strony Elbląga, wjazd jest po prawej stronie, tuż za odrestaurowanym, ceglanym budynkiem stajni.