Wiceminister rozwieje wątpliwości związane z MRG?
fot. MM / archiwum elblag.net
Wkrótce minie rok od zawieszenia przez rząd PiS umowy o małym ruchu granicznym z Obwodem Kaliningradzkim. Mimo apeli mieszkańców i lokalnych samorządów do dziś ułatwienia w ruchu i handlu nie zostały przywrócone. O raport dotyczący ekonomicznych skutków zawieszenia umowy dla województwa pyta resort rozwoju i finansów poseł Jacek Protas. – Oczekujemy także na zmianę stanowiska ministerstwa spraw zagranicznych w tej kwestii. Jutro (27 kwietnia) do Olsztyna przyjeżdża wiceminister spraw zagranicznych, Jan Dziedziczak.
- Do tej pory rząd nie przedstawił racjonalnych powodów zerwania współpracy w ramach małego ruchu granicznego, ani też wyliczeń, jakie skutki ekonomiczne ta decyzja przyniesie w najbliższych latach dla regionu – mówi poseł PO – Przypomnę tylko, że w lipcu ur. rząd jako powód zawieszenia umowy podawał szczyt NATO, później powoływano się na ogólne kwestie bezpieczeństwa, a nawet prowokacje rosyjskie. Nieudolna polityka zagraniczna rządu PiS wobec Rosji, prowadzona jest kosztem przygranicznych miast i powiatów Warmii i Mazur oraz Pomorza.
W interpelacji do wicepremiera Morawieckiego poseł pyta, czy Ministerstwo Rozwoju i Finansów podjęło się przygotowania raportu dotyczącego ekonomicznych skutków zawieszenia umowy o małym ruchu granicznym dla regionów przygranicznych.
- Przygotowanie rzetelnego raportu mogłoby zostać ważnym argumentem w debacie o przywróceniu małego ruchu granicznego – podkreśla Protas. - Na rozszerzenie umowy liczą miasta zrzeszone w Stowarzyszeniu EGO Kraina Bociana, skupiającego samorządy wschodnich Mazur.
W debacie o przywróceniu małego ruchu granicznego istotne są także aspekty społeczne i kulturalne, a także efektywność wykorzystania przez region środków Programu Polska-Rosja, współfinansowanego przez UE. Budżet programu to ponad 60 mln euro. Fundusze mogą być przeznaczone przez gminy m.in. na promocję lokalnej kultury i zachowanie dziedzictwa historycznego, ochronę środowiska i łagodzenie skutków zmian klimatycznych, poprawę dostępności komunikacyjnej oraz wspieranie zarządzania granicami oraz bezpieczeństwem na granicach. Środki wciąż są jednak zamrożone.
- Program Polska-Rosja ponownie został „zdjęty” z posiedzenia rządu – informuje poseł – Każdy tydzień zwłoki możne oznaczać utratę przez region milionów euro i rezygnację z wielu inwestycji.