Wigilia to dla niektórych jeden z najważniejszych dni w roku. Pełen ciepła, miłości. Większość z nas spędza go w gronie rodziny, najbliższych. Jak ten dzień wygląda w Domu Dziecka?

- Zdecydowana większość dzieci zostaje na święta w placówce. Jest to około 40 wychowanków. Tylko kilkoro z nich spędza ten czas u rodziców, rodziny lub przyjaciół. Staramy się jednak zorganizować wszystko, jak w normalnej rodzinie – informuje dyrektor placówki Barbara Nalińska.

- Wigilia wygląda identycznie, jak w każdym domu. Zaczyna się o godz. 16.00. Tradycyjnie przygotowujemy 12 potraw. Najpierw łamiemy się opłatkiem i składamy sobie życzenia. Po wigilijnej wieczerzy wspólnie śpiewamy kolędy - dodaje dyrektor.

W przygotowaniach do wigilii uczestniczą także dzieci. Wspólnie przygotowują część potraw.

- Z największą niecierpliwością dzieci zawsze czekają na odwiedziny specjalnego gościa – Świętego Mikołaja – mówi Barbara Niklińska. - W czasie świąt drzwi zawsze są u nas otwarte, mamy bardzo wielu gości. Zwykle odwiedzają nas również rodzice dzieci, którzy nie mają możliwości zorganizowania wigilii u siebie w domu. Przychodzą także nasi byli wychowankowie, którzy chcą spędzić ten czas z nami – informuje dyrektor placówki.