› bieżące
12:18 / 17.11.2014

Witold Wróblewski: II tura była pewna

 Witold Wróblewski: II tura była pewna

fot. Bartłomiej Ryś

16 listopada tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych rozmawialiśmy z kilkoma kandydatami na Prezydenta w ich sztabach wyborczych. Jakie były ich pierwsze reakcje? Czują się wygranymi czy przegranymi? Co sądzą o niskim wyniku komitetów Obywatelskich? Kogo poprą w II turze?

O godzinie 21:00 zjawiliśmy się w KWW Witolda Wróblewskiego. Tam, po ogłoszeniu sondażowych wyników ogólnopolskich, zapadła cisza. O komentarz poprosiliśmy kandydata wspieranego przez PSL oraz PO:

- Mapa Polski jest, tak jak w poprzednich wyborach, w jakiś sposób spolaryzowana. Część zachodnia i północna, jak pokazują wyniki sondażowe, należy do Platformy, część południowo-wschodnia do Prawa i Sprawiedliwości. Odnosząc się do naszego województwa sondaże mówią, że PO ma najlepszy wynik, tuż za nią PSL z wynikiem 17%. Koalicja w Sejmiku PO-PSL nadal będzie kontynuowała zarządzanie województwem z czego, nie ukrywam, bardzo się cieszę bo też w tej koalicji jestem – mówił Wróblewski.

Zapytaliśmy również o sondażowy wynik w naszym mieście. Według naszego sondażu już wtedy wiedzieliśmy, że będzie II tura wyborów pomiędzy Wróblewskim a Wilkiem:

- Cieszę się przede wszystkim z tego wyniku, który pokazuje sondaż. To znaczy, że praca i program wyborczy, który przedstawiłem u wielu elblążan zyskał akceptację. Na tę chwilę mogę jedynie serdecznie podziękować naszym wyborcom. O drugiej turze mówiłem już przed wyborami. Gdy startuje aż 7 kandydatów, to jest duża szansa na to, że nikt nie zdobędzie progu powyżej 50% w pierwszej turze. Za 2 tygodnie, mam nadzieję, że tą osobą na stanowisku Prezydenta będę ja.

Jak Witold Wróblewski ocenia wynik komitetów obywatelskich, które ze swoimi wynikami uplasowały się daleko w tyle za komitetami partyjnymi?

- Teraz już po raz drugi startowałem z komitetu obywatelskiego. Wcześniej też braliśmy udział w wyborach z elbląskiego Dobrego Samorządu jako stowarzyszenia i zdobywaliśmy po kilka madndatów. Dzisiaj, tak jak i przed rokiem, startuję z komitetu własnego z poparciem dużych sił politycznych. Myślę, że komitety obywatelskie na dzisiaj jeszcze się tak nie przebijają, bo założenie takiego komitetu tuż przed wyborami nie daje szans na przebicie się z programem czy ze znajomością poszczególnych kandydatów. Myślę, że u nas w tym roku, jeśli chodzi o połączone siły PO i KWW Wróblewskiego mamy dużo kandydatów mających doświadczenie i wiedzę i uda nam się również w kwestii Rady Miejskiej pozyskać mandaty.

8
5
oceń tekst 13 głosów 62%