Wkrótce duże opady deszczu. Spodziewana fala na Wiśle
fot. nadesłane
To poważne ostrzeżenie, na szczęście nie dla Elbląga, choć skutki tak silnych opadów deszczu możemy również odczuć w naszym mieście. Na Wiśle może utworzyć się fala wezbraniowa.
Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed intensywnym deszczem na południu kraju. Ulewami najbardziej zagrożone są województwa małopolskie i śląskie. Na południu tych regionów mają wystąpić najbardziej intensywne opaty. Mokro będzie też na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Dyrektor Instytutu Mieczysław Ostojski ostrzega, że opady będą równie intensywne, jak cztery lata temu. W ciągu 48 godzin może spaść około 120 mililitrów deszczu na metr kwadratowy.
- Spodziewamy się opadów ponadstandardowych. Symulacje tego, ile deszczu może spaść, spowodowały rozpoczęcie prac w trybie kryzysowym - powiedział podczas posiedzenia rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego premier Donald Tusk.
Zespół zebrał się ok. godz. 15.00 w związku z prognozami meteorologicznymi, które zapowiadają intensywne opady i wzrosty stanów rzek w województwach podkarpackim, małopolskim, śląskim, świętokrzyskim i lubelskim. MAC ocenia, że prawdopodobne jest, że wystąpi powódź.
Premier nawiązał do powodzi, która dotknęła Polskę cztery lata temu. - Jesteśmy po tych czterech latach mądrzejsi. Sporo rzeczy zrobiliśmy, wielu rzeczy się nauczyliśmy, z całą pewnością działania wyprzedzające mogą zmniejszyć skutki większych zdarzeń pogodowych – zaznaczył.
Gdzie ma padać najmocniej? Szef IMGW wymienił dwa województwa: małopolskie i śląskie. Opady lokalnie mogą tam wynieść nawet 60 mililitrów na 12 godzin. Ostojski także ostrzegł, że na Wiśle utworzy się fala wezbraniowa. W przeciwieństwie jednak do sytuacji z 2010 roku, teraz wodę przechwycą specjalne zbiorniki. A to zmniejszy ryzyko powodzi. Ostojski poinformował, że zostały już uruchomione działania związane z przygotowaniem rezerwy powodziowej. Już trzeci dzień ze zbiorników jest zrzucana woda, co umożliwi przejęcie fali powodziowej.
Dzisiaj Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że największe wzrosty stanów wody spodziewane są w dniach 15-16 maja, czyli w czwartek i piątek. "Sytuacja może skutkować podtopieniami, szczególnie w zlewniach górskich oraz silnie zurbanizowanych. Zgodnie z prognozami należy spodziewać się rozszerzenia obszaru opadów na województwa dolnośląskie, opolskie, mazowieckie, podlaskie" - podkreślono w komunikacie.
Powiązane artykuły
Ulewa podtopiła mieszkańców ul. Niskiej. Zobacz zdjęcia
13.05.2014 komentarzy 6
Gwałtowna ulewa, jaka przeszła dziś nad Elblągiem, spowodowała podtopienie mieszkańców budynku przy ul. Niskiej. Dodatkowo ponownie zalana została ulica...