› bieżące
16:35 / 14.05.2014

Wkrótce duże opady deszczu. Spodziewana fala na Wiśle

Wkrótce duże opady deszczu. Spodziewana fala na Wiśle

fot. nadesłane

To poważne ostrzeżenie, na szczęście nie dla Elbląga, choć skutki tak silnych opadów deszczu możemy również odczuć w naszym mieście. Na Wiśle może utworzyć się fala wezbraniowa.

Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed intensywnym deszczem na południu kraju. Ulewami najbardziej zagrożone są województwa małopolskie i śląskie. Na południu tych regionów mają wystąpić najbardziej intensywne opaty. Mokro będzie też na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Dyrektor Instytutu Mieczysław Ostojski ostrzega, że opady będą równie intensywne, jak cztery lata temu. W ciągu 48 godzin może spaść około 120 mililitrów deszczu na metr kwadratowy.

- Spodziewamy się opadów ponadstandardowych. Symulacje tego, ile deszczu może spaść, spowodowały rozpoczęcie prac w trybie kryzysowym - powiedział podczas posiedzenia rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego premier Donald Tusk.

Zespół zebrał się ok. godz. 15.00 w związku z prognozami meteorologicznymi, które zapowiadają intensywne opady i wzrosty stanów rzek w województwach podkarpackim, małopolskim, śląskim, świętokrzyskim i lubelskim. MAC ocenia, że prawdopodobne jest, że wystąpi powódź.

Premier nawiązał do powodzi, która dotknęła Polskę cztery lata temu. - Jesteśmy po tych czterech latach mądrzejsi. Sporo rzeczy zrobiliśmy, wielu rzeczy się nauczyliśmy, z całą pewnością działania wyprzedzające mogą zmniejszyć skutki większych zdarzeń pogodowych – zaznaczył.

Gdzie ma padać najmocniej? Szef IMGW wymienił dwa województwa: małopolskie i śląskie. Opady lokalnie mogą tam wynieść nawet 60 mililitrów na 12 godzin. Ostojski także ostrzegł, że na Wiśle utworzy się fala wezbraniowa. W przeciwieństwie jednak do sytuacji z 2010 roku, teraz wodę przechwycą specjalne zbiorniki. A to zmniejszy ryzyko powodzi. Ostojski poinformował, że zostały już uruchomione działania związane z przygotowaniem rezerwy powodziowej. Już trzeci dzień ze zbiorników jest zrzucana woda, co umożliwi przejęcie fali powodziowej.

Dzisiaj Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że największe wzrosty stanów wody spodziewane są w dniach 15-16 maja, czyli w czwartek i piątek. "Sytuacja może skutkować podtopieniami, szczególnie w zlewniach górskich oraz silnie zurbanizowanych. Zgodnie z prognozami należy spodziewać się rozszerzenia obszaru opadów na województwa dolnośląskie, opolskie, mazowieckie, podlaskie" - podkreślono w komunikacie.

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%

Powiązane artykuły

Ulewa podtopiła mieszkańców ul. Niskiej. Zobacz zdjęcia

13.05.2014 komentarzy 6

Gwałtowna ulewa, jaka przeszła dziś nad Elblągiem, spowodowała podtopienie mieszkańców budynku przy ul. Niskiej. Dodatkowo ponownie zalana została ulica...