Kradzież nie popłaca, o czym mógł się przekonać 45-letni mieszkaiec Braniewa, który na początku minionego weekendu został zatrzymany pod zarzutem kradzieży i usiłowania kradzieży już kilka godzin po zdarzeniu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak podaje portal braniewiak.pl, do braniewskiej Komendy Powiatowej Policji na początku ubiegłego weekendu wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że ktoś uszkodził samochód osobowy marki audi. Jak się okazało, z auta zniknęło radio i zakupy, pozostawione w nim przez własciciela.

Dzięki szybkiej reakcji policji jeszcze tego samego dnia udało się ująć sprawcę kradzieży. Jak udało się ustalić funkcjonariuszom, 45-letni mężczyzna próbował wcześniej dokonać kradzieży w czterech innych autach, na sczęście bezskutecznie. Braniewianin usłyszał zarzut dokonania kradzeży z włamaniem i usiłowania kradzieży. Art. 279. § 1. Kodeksu Karnego, stanowi, że 

Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Z kolei z art. 13. § 1. wynika, że

Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.

45-latek przyznał się do winy.