Włamywacze uciekali przed policjantami
Dwóch braniewian włamało się do piwnicy i ukradło butle gazowe i akumulatory. Potem uciekali przed policjantami. Niebawem staną przed sądem.
Oficer dyżurny braniewskiej komendy Policji został powiadomiony o włamaniu do jednej z miejscowych piwnic. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy. Patrol prewencji ustalił, że z pomieszczenia w którym uszkodzono kłódkę zniknęły dwie butle gazowe oraz dwa akumulatory. Pokrzywdzeni oszacowali straty na 500 złotych. Policjanci dokładnie sprawdzali braniewskie ulice w poszukiwaniu sprawców i chwilę później dostrzegli pierwszego z podejrzanych.
20-latek na widok radiowozu zaczął uciekać, funkcjonariusze ruszyli więc za nim. Krótki pościg zakończył się na jednej z klatek schodowych, gdzie próbował ukryć się uciekinier. Policjanci zatrzymali nie tylko 20-latka, ale i jego 24-letniego znajomego, który także mógł mieć związek z włamaniem
- informuje policjant z Braniewa.
Funkcjonariusze ustalili również, gdzie złodzieje ukryli skradzione przedmioty, które powróciły do prawowitych właścicieli. Sprawcy zostali doprowadzeni na komendę. Dzień później dwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Teraz odpowiedzą przed sądem.