Elbląscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali 19-latka, który jest podejrzany o włamania do altanek. Ten młody mężczyzna przyznał się policjantom do 10 włamań i kradzieży. Jego łupem padały elektronarzędzia, sprzęt AGD, a nawet zabawki. Kradł wszystko co mógł później sprzedać na targowisku miejskim. Suma strat działkowców to kilka tysięcy złotych. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. 

19-letni Dawid B. już jako nieletni był notowany za kradzieże i włamania. Został zatrzymany wczoraj (02 sierpnia) na terenie miasta. Funkcjonariusze udowodnili mu 10 włamań i kradzieży. Jego zainteresowaniem cieszyły się głównie altanki działkowe. W przeszłości był karany za włamania do piwnic i altanek. Kradł wszystko to, co mógł sprzedać na targowisku miejskim. Były to zarówno elektronarzędzia, sprzęt AGD, sprzęt wypoczynkowy ale też zabawki, które sprzedawał przygodnie napotkanym ludziom. Działał od początku stycznia br., a włamywał się na ulicach: Sz. Szeregów, Chrobrego, Marymonckiej, Wyżynnej i Helskiej. Teraz zadaniem śledczych jest dotarcie do skradzionych rzeczy. Policjanci mają już pewne ustalenia, a fanty będą sukcesywnie wracać do właścicieli. 
Dawid B. stanie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. 

Warto wiedzieć

Paser to ten, kto przechowuje lub sprzedaje kradzione rzeczy, ale także ten, który takie rzeczy kupuje. Kradzione przedmioty zwykle, prędzej czy później trafiają na rynki, bazary czy giełdy albo przypadkowe osoby proponują zakup przedmiotów po okazyjnych cenach. Paserstwo zagrożone jest karą do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg