Premier Tusk poprosił, wojewoda Marian Podziewski sprawdził gotowość naszego województwa na wypadek ewentualnych działań w związku z „sytuacją polityczną”. Ciężko tu nie sięgać do obecnej sytuacji na Ukrainie, która może skutkować także dla naszego kraju.

- W związku z prośbą Premiera dokonałem przeglądu wszystkich procedur, rezerw i zasobów w naszym województwie w kontekście podjęcia ewentualnych działań, gdyby wymagała tego sytuacja polityczna. Wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w regionie jak zawsze są przygotowane do pełnienia swoich obowiązków – powiedział wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski podczas briefingu prasowego zorganizowanego w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie.

Wojewoda podkreślił również, że Warmia i Mazury są przygotowane do przyjęcia ewentualnych uchodźców z Ukrainy.

- W naszym regionie, w różnych placówkach możemy przyjąć około trzech tysięcy uchodźców – mówił wojewoda. - Na bieżąco monitorujemy sytuację w naszym regionie, w tej chwili nie ma żadnych podstaw do niepokoju. Jestem przekonany, tak samo jak Premier, że działania międzynarodowe doprowadzą do pokojowego rozwiązania konfliktu na linii Moskwa- Kijów.