› bieżące
22:30 / 23.12.2016

Wolontariusze przynieśli prezenty i dużo ciepła (+ zdjęcia)

Wolontariusze przynieśli prezenty i dużo ciepła (+ zdjęcia)

fot. Marcin Mongiałło

Mają serce, są zaangażowani i niosą pomoc. 23 grudnia wolontariusze z Elbląskiego Centrum Wolontariatu oraz Koła Naukowego Seneka z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu odwiedzili Dom Pomocy Społecznej dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie przy ul. Kasprzaka 10 w Elblągu, prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Świętej Jadwigi . Dostarczyli dużo prezentów, w tym: słodycze, zabawki,  ubrania, środki higieny osobistej. Przede wszystkim jednak przynieśli ze sobą dużo serca i ciepła, którego te dzieci najbardziej potrzebują. Nie była to jednorazowa akcja. Od 6 lat odwiedzają oni bowiem to miejsce co najmniej kilka razy w roku. Za każdym razem jest dużo radości i łez szczęścia.

Na terenie DPS-u, znajdującego się na Zawadzie, przebywa obecnie 45 dzieci, w tym 11, które uczęszczają do szkoły, czyli do Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego przy ul. Szarych Szeregów w Elblągu.

Mieliśmy okazję porozmawiać z osobami zaangażowanymi w akcję, które od lat opiekują się dziećmi i organizują zbiórki nie tylko słodyczy, ale także środków potrzebnych do funkcjonowania placówki. Wśród nich szczególnie pragniemy wymienić i podziękować Gabrieli Zimirowskiej, Dagmarze Bielawskiej z Elbląskiego Centrum Wolontariatu oraz Marcinowi Chełmińskiemu z Koła Naukowego Seneka z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu. W szczytną akcję zaangażowali się także harcerze z Hufca ZHP Elbląg. Bez dużego poświęcenia i zaangażowania ich wszystkich zbiórka nie doszłaby do skutku, a zauważyć trzeba, że pomoc była olbrzymia, zarówna ta materialna, jak i niematerialna.

Trzeba podkreślić, że potrzeby sa ogromne. Dzieci czekają nie tylko na słodycze i artykuły codziennej potrzeby, ale także, a może przede wszystkim na kogoś kto je przytuli, pogłaszcze i poświęci im swój czas, bowiem – jak powiedziała nam jedna z sióstr opiekujących się dziećmi – zaledwie kilku rodziców sukcesywnie je odwiedza.

6
0
oceń tekst 6 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 40