› bieżące
07:00 / 03.09.2014

Wróblewski nowym prezydentem Elbląga? Matematycznie tak

Wróblewski nowym prezydentem Elbląga? Matematycznie tak

fot. Bartłomiej Ryś

Decyzja o poparciu Witolda Wróblewskiego przez Platformę Obywatelską z pewnością nie była łatwa. Jednak czy słuszna? Jeśli celem PO jest odsunięcie od władzy Jerzego Wilka, to taki ruch może okazać się słuszny. Jednak sama Platforma może na tym dużo stracić.

Platforma Obywatelska to jedyna partia w naszym mieście, która miała zdolność rozpatrywania nawet kilku kandydatów na prezydenta miasta. Każdy z tych kandydatów mógł uzyskać z pewnością dobry wynik wyborczy. Jednak czy na tyle dobry, aby pokonać Jerzego Wilka? Tu pojawiały się wątpliwości.

PO nie wierzy w swoje siły?

Praktycznie od dobrych kilku tygodni pewne było, że kandydatem PO będzie ponownie Elżbieta Gelert. Najmocniejsze nazwisko w elbląskiej Platformie Obywatelskiej. Gelert nie zaprzeczała ale też nie potwierdzała chęci kandydowania. Pojawiały się również nazwiska Jerzego Wcisły, Grażyny Kluge czy Henryka Gawrońskiego. Platforma zaczęła nawet budować swój sztab wyborczy.

Jednak w ostatnich dniach, za sprawą elblag24, pojawiła się informacja, że PO może poprzeć w wyborach Witolda Wróblewskiego, rezygnując z własnego kandydata. Z pozoru niedorzeczność, okazało się jednak, że jest to informacja prawdziwa. Czyżby Platforma Obywatelska nie wierzyła w siłę własnych kandydatów? Nie do końca tak jest. Na pewno urzędujący prezydent, czyli Jerzy Wilk ma prostsze zadanie. Musi bronić tylko swojej pozycji. Nie musi specjalnie atakować. Jednak wiadomo, że będzie to walka brutalna, walka o czteroletnią, pełną kadencję. Niemal pewne jest, że sztabowcy Wilka szybko wytypowaliby głównego rywala – czyli kandydata PO, i skupiliby ogień krytyki właśnie na nim. Główny argument – ubiegłoroczne referendum w mieście i „zła” polityka poprzedniego prezydenta, Grzegorza Nowaczyka.

Jednak decyzja o nie wystawieniu własnego kandydata na prezydenta, może osłabiać szanse PO na dobry wynik w wyborach do Rady Miasta. Platforma w tych wyborach nie będzie miała bowiem swojego lidera, czyli kandydata walczącego o prezydenturę miasta.

Ucieczka do przodu

Tajemnicą poliszynela jest, że prezydent Jerzy Wilk utrzymuje nadal dobre kontakty z poprzednim prezydentem Henrykiem Słoniną. W 2010 r. Wilk poparł Słoninę, gdy ten walczył w drugiej turze z Grzegorzem Nowaczykiem. Wróblewski jest, jako były wiceprezydent, utożsamiany ze Słoniną. Jeśli kandydat PiS będzie chciał zaatakować Wróblewskiego, będzie też musiał atakować byłego prezydenta miasta. To zaś będzie dość niezręczne.

Wróblewski może również odebrać głosy kandydatowi SLD, Januszowi Nowakowi, zebrać zwolenników polityki prezydenta Słoniny oraz zawalczyć o elektorat, którzy w poprzednich wyborach poparł Elżbietę Gelert.

Matematycznie Wróblewski jest więc faworytem tych nadciągających wyborów. Jeśli zsumować głosy oddane w wyborach w 2013 r. na Gelert i Wróblewskiego, daje to wynik prawie 40 procent poparcia. Tymczasem Jerzy Wilk mógłby liczyć na swój elektorat, czyli 31 procent oraz ewentualnie głosy oddane na Pawła Kowszyńskiego (Solidarna Polska), czyli jakieś 5 procent, co dałoby mu około 36 procent.

Tylko czy ta matematyka wyborcza faktycznie przełoży się na realne wyniki głosowania?

POrozumienie wyborcze

Niemal pewne jest, że poparcie udzielone Wróblewskiemu przez Platformę Obywatelską nie jest bezinteresowne. Być może ceną, po ewentualnej wygranej tego kandydata, będą stanowiska wiceprezydentów oraz dyrektorów departamentów. PO z pewnością będzie chciała uzyskać wpływ na rządzenie miastem. Z pewnością również będzie znaczącym klubem w przyszłej Radzie Miasta, który będzie trzymał "w szachu" prezydenta Wróblewskiego.

16
8
oceń tekst 24 głosów 67%

Powiązane artykuły

Platforma nie wystawi własnego kandydata. Poprze Witolda Wróblewskiego

02.09.2014 komentarzy 20

Dziś elbląska Platforma Obywatelska zdecydowała, że w nadchodzących wyborach samorządowych nie wystawi własnego kandydata na prezydenta miasta. Poprze natomiast w...

Tchórzliwe posunięcie PO dowodem na brak wizji rozwoju Elbląga

04.09.2014 komentarzy 43

We wtorek Jerzy Wcisła, przewodniczący elbląskich struktur PO oświadczył, że partia ta nie wystawi swojego kandydata na urząd prezydenta Elbląga, poprze za to...