Współwłasność samochodu — ile kosztuje OC i z czym się wiąże?
400 zł — tyle średnio może zaoszczędzić młody kierowca, kupując OC ze współwłaścicielem. Co daje współwłasność auta i jakie konsekwencje za sobą niesie? Podpowiadamy.
Współwłasność to prawo własności przysługujące kilku osobom jednocześnie. O współwłasności auta mówimy więc wtedy, gdy samochód należy do co najmniej dwóch osób.
Kto może zostać współwłaścicielem auta?
Współwłaścicielem auta może zostać dowolna osoba, spokrewniona bądź niespokrewniona z właścicielem. Co ważne, współwłaściciel nie musi mieć prawa jazdy, a nawet… nie musi być osobą pełnoletnią. Ważne jednak, aby jego nazwisko figurowało w dowodzie rejestracyjnym. Współwłasność samochodu – ile kosztuje OC i z czym wiąże się dzielenie pojazdu z innym kierowcą?
Współwłasność sposobem na obniżenie stawki OC
Ustanowienie współwłasności to skuteczny sposób na obniżenie ceny OC nawet o kilkadziesiąt procent. Korzystają z niego przede wszystkim młodzi kierowcy, którzy z powodu braku doświadczenia za kółkiem płacą najwyższe na rynku stawki.
Jak działa współwłasność?
Jeśli młody kierowca zaprosi do współwłasności mamę, tatę czy wujka mającego maksymalne zniżki za bezszkodową jazdę, wyliczając stawkę OC, ubezpieczyciel je uwzględni. Wysokie rabaty zneutralizują zwyżki młodzika, a cena ubezpieczenia będzie odczuwalnie niższa. Warto wiedzieć jednak, że jeśli któryś z właścicieli spowoduje szkodę, zniżki stracą obaj. Zwłaszcza dla doświadczonego kierowcy, taka forma własności jest więc stosunkowo ryzykowna. Chcąc pomóc swoim dzieciom czy kuzynom, wielu przymyka na to oko.
Ważne: aby uniknąć utraty zniżek po kolizji, warto wykupić ubezpieczenie ochrony zniżek. Większość ubezpieczycieli umożliwia zachowanie dotychczasowych rabatów pomimo spowodowania jednej szkody w roku ubezpieczeniowym. Czasem ochrona działa wyłącznie w stosunku do szkód, których wartość nie przekracza określonej kwoty np. 5000 zł. Pamiętaj jednak, że ochrona zniżek obowiązuje wyłącznie w konkretnym towarzystwie. Jeśli w przyszłym roku przeniesienia ubezpieczenie do innego towarzystwa, ochrona zniżek nie będzie obowiązywać.
Ceny OC ze współwłasnością i bez — porównanie
Aby zobrazować różnice w cenach OC ze współwłasnością i bez niej, posłużmy się konkretnym przykładem. Będzie nim kalkulacja, wykonana przez klienta porównywarki ubezpieczeń Mubi - 20-letniego Adriana z Opola, właściciela Audi A3 z 2009 roku.
Cena bez współwłasności
Jeśli Adrian będzie jedynym właścicielem auta za OC wraz z ASS zapłaci 1665 zł (AXA Direct).
Adrian jako właściciel
Aby obniżyć stawkę OC, Adrian może zaprosić do współwłasności swojego tatę, pana Romana. 50-letni mężczyzna podobnie jak syn mieszka w Opolu i jeździ bezszkodowo od 32 lat.
W takim przypadku cena OC będzie nieco niższa i wyniesie 1593 zł (AXA Direct).
Adrian jako współwłaściciel
OC będzie zdecydowanie tańsze, jeśli pan Roman zostanie właścicielem auta, a Adrian przystąpi do niego jako współwłaściciel. Przy takich parametrach najtańsze ubezpieczenie będzie kosztowało jedynie 984 zł (MTU).
Czy ubezpieczyciel musi wiedzieć, kto tak naprawdę użytkuje auto?
Wielu kierowców rozważających współwłasność zastanawia się, czy zgłaszać ubezpieczycielowi dodatkowego kierowcę. Jeśli właścicielem będzie doświadczona osoba z wysokimi zniżkami za bezszkodową jazdę, cena ubezpieczenia będzie przecież jeszcze niższa. Co z tego, że auto będzie użytkował młody adept …
Jeśli niezgłoszony do ubezpieczyciela kierowca spowoduje szkodę, prawda z pewnością wyjdzie na jaw. A to będzie dopiero początkiem kłopotów. Większość firm ubezpieczeniowych dokona rekalkulacji składki i zażąda od kierowcy pokrycia różnicy w cenie. Jeśli dojdzie do szkody z AC, ubezpieczyciel może nawet obniżyć kwotę odszkodowania. To „drobne przekłamanie” przełoży się jednak nie tylko na finanse, ale również na potężną dawkę stresu. Nie da się bowiem ukryć, że taka sytuacja nie należy do przyjemnych.